Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Boguś kolejny raz dziękuje wszystkim za wsparcie. Kolejny raz wywinął się śmierci i na całe szczęście ma się coraz lepiej. Chłopak ma apetyt na smaczki i aptety na życie! Dzięki Wam udało się spłacić wszystkie zobowiązania za leczenie i hospitalizację.
DZIĘKUJEMY!
Boguś po kolejnej wizycie kontrolnej.
Wyniki w załączniku.
W dniu 4.12 Boguś ponownie pojawił się na kontroli. Wykonane wyniki są lepsze a to znaczy, że leczenie przynosi efekty. Oby tak dalej.
Wyniki i karta wizyty w załączniku.
Dziś byliśmy na kontroli. Pobrano badania. Jest lepiej, morfologia się poprawia, transfuzja dała Bogusiowi cenny czas.
Zmodyfikowano leczenie, zwiekszono dawkę sterydu do immunosupresyjnej, kończymy leczenie antybiotykiem i intensywnie działamy osłonowo dwutorowo (osłona przy antybiotyku oraz osłona przy sterydzie) oraz wspieramy wątrobę.
Waga Bogusia się poprawia, z 3750 g do 4115 g.
Za tydzień kontrola i dostosowanie leczenia, po spłynięciu kolejnych wynikiw badań.
Karta w załączniku
22.11
Dla Bogusia dziś był dramatyczny dzień. Od godz. 11.00 do godzin nocnych trwała pełna mobilizacja sił i nerwów. Boguś, w zastraszającym tempie podupadł we funkcjonowaniu. Pomimo stałej opieki lekarskiej, farmakoterapii, nawadnianiania, wykonywania powtórnych badań rozszerzonych oraz dostosowanej do nich reakcji leczniczej, dziś pilnie musiał dostać krew.
Stan był poważny. Nie było zupełnie czasu, by zastanowić się gdzie szukać dawcy. Domowi rezydenci opiekunki Bogusia błyskawicznie zostali przebadani i przygotowani do oddania krwi.
Bogusia przyjęto do szpitaliku i wykonano tansfuzję. Po zabiegu Boguś został w szpitalu, by powtórzyć badania i szukać przyczyn tak dramatycznego rozpadu krwi.
Boguś dostał czas, by zastosowana, a następnie modernizowana według potrzeb terapia miała szansę zadziałać.
Trzymajcie kciuki za tego dzielnego bohatera.
*Wyniki i karta w załaczniku.
Boguś znowu na kroplówce. Dodatkowo otrzymaliśmy wyniki rozmazu krwi (rozmaz manulany). Nie wróży do dobrze...
Aglutynacja szkiełkowa +
Rulonizacja, poikilocytoza, znaczna anizocytoza.
Anulocyty, krwinki tarczowate, cienie, większa ilosć ciałek Howella-Jolly'ego, erytroblast 1/1000
Płytki krwi 20-40 wpw
Hypersegmentacja neutrofili
Wygląda na hemolizę (prawdopodobnie wtórnie do rozplemu układu limfoidalnego, który był stwierdzony wcześniej)
Zalecana morfologia za 3 dni
Na resztę wyników nadal czekamy.
W październiku 2023r. Boguś poczuł się gorzej. Z nagła powiększyły się węzły chłonne. 2 tygodnie temu wykonano biopsję, w związku z podejrzeniem rozwoju chłoniaka. Wciąż czekamy na wynik badania. Boguś pozostaje w leczeniu i w stałym kontakcie z lecznicą.
Niestety od kilku dni Bogusiem jest kiepsko, męczą go biegunki. Dziś poczuł się bardzo źle i od razu trafił do lecznicy. Podano mu wzmacniające kroplówki, wykonano badania. Wciąż szukamy przyczyny tak nagłego pogorszenia i Walczymy o lepszy czas, by go wykraść jeszcze choć trochę .
Pomóż Bogusiowi mieć JEGO DNI, jak najdłużej.
KTO MOŻE DORZUCIĆ GROSIKA, TO BOGI BĘDZIE WDZIĘCZNY, BO WALKA O ŻYCIE JEST NIESTETY KOSZTOWNA.
Niestety Boguś nie czuje się dobrze. Czekają go kolejne wizyty.
Będziemy informować na bieżąco.
Boguś to kot znikąd. Taki miły kot powsinoga, pałętał się po podkarpackiej wiosce, szukając czegoś do zjedzenia, łaskawości ludzkiej, a może zwykłej litości.
Na dłużej zakotwiczył w warsztacie samochodowym, gdzie słusznie wiedziony ufnością, dostał swą miseczkę i legowisko do wypoczynku po wioskowej tułaczce.
Los bezdomnego kota jest ciężki. Zewsząd zagrożenia, ciągły strach i przeważnie brak wystarczającej ilości jedzenia, choroby, zimno, jak to "pod chmurką", żadne rarytasy, tylko ciężka proza bezdomnego życia.
Z tej otchłani bezdomności w lutym 2022 r. Bogiego wyrwał szczęśliwy traf, bo w warsztacie samochodowym zjawił się Ktoś, kto był szczególnie wrażliwy na los zwierząt w potrzebie. Boguś miał krwawiące uszy i ewidentnie wymagał pomocy, co zostało od razu zauważone.
Kocurek trafił do szpitalika, gdzie ustalono, że ogonek jest martwy, a więc do amputacji, a w krwawiącym uchu rozrósł się koszmarny polip. Boguś przeszedł po rząd dwie operacje. Pobrano wycinki do badania histopatologicznego, które niestety okazało się wyrokiem. U Bogusia zdiagnozowano nowotwór złośliwy. Rana po amputacji ogonka też źle się goiła. A w nieodległym czasie zauważono też zmiany w drugim, nieoperowanym uchu. Pobrano wycinki, gdyż ryzyko wznowy, było bardzo duże.
Po interwencjach chirurgicznych, Boguś ze szpitala trafił do jednego z domów tymczasowych Fundacji. Jego stan po operacjach, zastosowanym leczeniu i terapiach wspomagających odporność był dosyć stabilny. Niestety do czasu. W październiku 2023 r. Boguś poczuł się gorzej. Z nagła i w bardzo zauważalny sposób powiększyły się węzły chłonne. Pobrano biopsję, w związku z podejrzeniem rozwoju chłoniaka. Wdrożono farmakoterapię. Boguś pozostaje w leczeniu i w stałym kontakcie z lecznicą. Po zakończeniu terapii antybiotykiem zostaną podjęte dalsze kroki, by ratować Bogusia.
Boguś jest kotem, który kocha człowieka ponad wszystko. Uwielbia być blisko, wtulać się i wylegiwać na kolanach. Boguś bardzo chce żyć i cieszyć się każdym najzwyklejszym dniem, bo po tułaczce, każdy - nawet ten najbanalniejszy dzień, jest tym najwspanialszym.
Pomóżmy Bogusiowi mieć JEGO DNI, jak najdłużej.
Ładuję...