Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy Wam za wsparcie! Wasz odzew sprawił, że odetchnęliśmy i mogliśmy zebrać siły, by odpowiedzieć na potrzeby psów z Ukrainy.
Będziemy to powtarzać - BEZ WAS, NIE MA NAS!
Dziękujemy!!! <3
Pod opiekę przyjmujemy średnio 100 psów miesięcznie. Dajemy szansę najciężej chorym, połamanym, skrzywdzonym. Zapewniamy leczenie na najwyższym poziomie, rehabilitację, opiekę behawiorystów i szkoleniowców. Dajemy ciepło, troskę, dobrą karmę i profilaktykę taką, jaką dostają psy właścicielskie.
Ale jesteśmy przerażeni.
Ceny karm skoczyły o 20-50%.
Ceny usług weterynaryjnych o co najmniej 20%.
Na rynku brakuje karmy! Te weterynaryjne tak trudno dostać, że gdy pojawia się cokolwiek, skupujemy gdzie się da. Po kilka worków w każdym miejscu - bez względu na cenę - bo przecież mamy u siebie psiaki, które muszą jeść właśnie takie karmy. Ceny leków poszybowały w górę. Zabezpieczenie naszych psiaków tabletkami przeciwkleszczowymi i odrobaczającymi to kolosalny wydatek.
BŁAGAMY WAS O POMOC. O ZABEZPIECZENIE NA NAJBLIŻSZY CZAS.
BOIMY SIĘ JUTRA, BO ODPOWIADAMY ZA BLISKO 280 ISTNIEŃ (liczba podopiecznych wrosła po połączeniu się z gdańską Paką). A prośby o pomoc płyną do nas szerokim strumieniem. Jak mamy odmawiać wiedząc, że dla tych psiaków jesteśmy ostatnią deską ratunku?
Mila po wypadku - złamana łapa i narządy wewnętrzne wbite w klatkę piersiową - żyje.
Pola ze skomplikowanymi złamaniami obydwu łap - operowana kilkukrotnie.
Sunia z pożaru.
Boss z chorobami skóry.
Znajdka, Góral - z połamanymi miednicami.
Zgredek ze złamanym kręgosłupem i strzaskaną miednicą
6 matek ze szczeniętami.
Ty tylko część z blisko 70 psów, jakie trafiły do nas przez 3 pierwsze tygodnie styczna tego roku! Umiemy pomagać. Na taką skalę robimy to od dawna. ALE TYM RAZEM POTRZEBUJEMY WASZEJ POMOCY, BY CZUĆ SIĘ BEZPIECZNIE I BY NIE MARTWIĆ SIĘ O JUTRO.
Ładuję...