Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Boni wróciła do siebie. Udało się kotkę wyleczyć i w dobrej kondycji wróciła do swojego świata. Jest dzikuskiem, więc tam jest najszczęśliwsza. Bardzo dziękujemy za Wasze wsparcie. Razem z Wami można wszystko! :)
Mała Boni przyjechała na zabieg sterylizacji wraz z innymi kotkami. Mieszka na działkach. Boni jest bardzo towarzyska, jeśli chodzi o kocią społeczność. Ludzi się boi, inne koty uwielbia. Na działkach ma kociego przyjaciela! To mały, czarno-biały mruczek. Kotki śpią razem mocno przytulone, razem się bawią i razem wędrują do miski na posiłki.
Boni zabrałyśmy na zabieg sterylizacji, jednak w lecznicy okazało się, że kicia jest chora. Mała Boni bardzo mocno wymiotuje. Intensywność i częstotliwość torsji była tak nieprawdopodobnie ogromna, że wydawało się że Boni za chwile wypluje jelita. Zleciliśmy rozszerzone badania krwi.
Okazało się, że wątroba Boni jest w tragicznym stanie, parametry wątrobowe strasznie przekroczyły normę. Niezwłocznie przystąpiliśmy do leczenia. Wątroba jest narządem, który się regeneruje, więc jesteśmy pełni nadziei, że Boni zwycięży w tej walce. Kicia potrzebuje odpowiedniej diety, zastrzyków i kroplówek. Jest pod opieką specjalistów, w szpitaliku. W czym problem? W funduszach. Musimy opłacić powstałe koszty, musimy leczyć Boni dalej. Chcemy walczyć o kicię, chcemy jej pomóc, ale nie mamy za co.
Boni może żyć. Boni ma dokąd wracać. Jej koci towarzysz wypatruje przyjaciółki. Prosimy, pomóżcie uratować koteczkę.
Ładuję...