Staruszka Boni musi mieć amputowaną łapkę. Bez tego przeżywa ból nie do zniesienia...

Biedna, maleńka Boni... Staruszka, która porusza się z ogromnym bólem. Porzucona, trafiła do schroniskowego kojca, gdzie nikt nie przytuli, nie pogłaszcze.

Jedynym ratunkiem dla Boni jest amputacja łapki, bez tego ból nie minie.

Bardzo Państwa prosimy o pomoc w zebraniu pieniędzy na operację. Przed Boni jeszcze wiele lat życia. Serdecznie dziękujemy.