Bonnie , pies z pechem w życiu

Historia tej suni jest dość ciężka, trafiła pod nasze skrzydła w ubiegłym roku. Razem z nią przyjechał "jej brat". Z czasem wyszło, że sunia reaguje na język ukraiński. Oba psiaki nie miały chipów. On spokojny, ona wylękniona, trochę wycofana...

Poszukiwanie właścicieli nie przyniosło żadnych efektów, więc Bonnie trafiła do pierwszego domu tymczasowego. W nim okazało się, że ma "problem" z mężczyznami - boi się ich. Wróciła z pierwszej adopcji, ludzie nie dali rady mimo wsparcia.

Wcześniej były rozmyślania nad szukaniem domu dla dwójki... Do momentu, gdy się oba psiaki nie "złapały" i trafiły na stół do szycia.

W lipcu 2022 udalo się znaleźc dom dla suni, oparciem dla niej był bulterier - psiaki się ładnie dogadały, na początku nie było żadnych problemów. W grudniu rodzina zaczęła sygnalizować problemy z Bonnie - "rzucanie się na drugiego psa", agresja, niszczenie... Dostali wsparcie behawiorystów. Niestety pomimo pracy nic nadal się nie zmieniło... Zagrożone jest życie drugiego psiaka, musimy Bonnie zabrać i umieścić w hotelu z behawiorystą, wstępnie na obserwację. 

Bardzo sporadycznie zdarzają się nam zwroty z adopcji, tu jak widać nie można dłużej czekać... Bardzo prosimy o wsparcie dla tej suni.