Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Borys szczęśliwie opuścił już klinikę dla zwierząt i teraz mieszka w płatnym hoteliku.
To już nie jest ten sam Borys - wyraźnie przytył i nie widać już sterczących kości. W dużo lepszej kondycji są też jego wątroba i śledziona.
Psiak odżył, nabrał zaufania do otoczenia, a nawet... zakumplował się w hotelu z innymi psami. Przekonał się też, że głaskanie i przytulanie może być fajne. Polubił przebywać w otoczeniu ludzi dzięki czemu mamy nadzieję, że dla tego niewielkiego psiaka szybko znajdzie się kochający domek!
Borys został znaleziony w rowie niedaleko Mińska Mazowieckiego. Jak długo tam leżał? Nie wiadomo, ale musiało to trwać bardzo długo. Potwornie wyniszczony, brudny, głodny i zrezygnowany. Ten pies na nic już nie czekał, na nic nie liczył. Jedynie śmierć mogła Go uratować...
Na szczęście informacja o psie dotarła do wolontariuszek Fundacji Viva – Akcja Dla Zwierząt (Zwierzaki z Mińska), a dziewczyny, choć naprawdę nie miały gdzie, ani nie miały jak, to jednak widok tej biedy nie pozwolił im pozostawić zwierzaka na pastwę losu... Psiak został przewieziony do lecznicy, gdzie został w pierwszej kolejności ogolony i wykąpany. Zapach Borysa przyprawiał o mdłości nawet najbardziej zaprawionych wolontariuszy... Był cały brudny w odchodach, moczu i wymiocinach.
W lecznicy psiaka wykąpano, odpchlono i zbadano. Okazało się, że pies jest wyniszczony i wycieńczony, dwa dni wymiotował krwią, śmieciami i bliżej nie określonymi resztkami. Ma też żółtaczkę. To na skutek osłabienia organizmu, stresu, braku dobrego odżywiania.
Po ogoleniu go z dredów i wykąpaniu na ciele Borysa ujawniono liczne blizny. Rany, otarcia, mnóstwo kleszczy, zbita masa kostna w jelitach, wątroba w fatalnym stanie - normy przekroczone tak bardzo, że lekarz myślał, że popsuł się sprzęt. Zęby starte, połamane, kamień nazębny, skrajne wychudzenie i osłabienie, brzuch tkliwy, bolesny. Ten opis naprawdę dotyczy tylko jednego psa!
Błagamy o pomoc! Leczenie Borysa będzie długotrwałe i bardzo kosztowne... Ten pies tak dużo przeszedł! Dajmy mu RAZEM szansę na życie!!!
Ładuję...