Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo dziękujemy za pomoc. Znów się udało. Koty mają zapewnione jedzonko. Bardzo dziękujemy.
Brukselka przyjecała do Gdańskiej Stoczni Remontowej z Belgii. Była wtedy jeszcze mała, zajęła się nią dorosła kotka i dzięki temu, mała przeżyła.
Niestety nikt z pracowników nie powiadomił o tym naszej fundacji, więc nie mogliśmy zareagować. Na szczęście jeden z pracowników stoczni powiadomił nas gdy kotka zaczęła rodzić kociaki.
Teraz jest już wysterylizowana, ma taką krępą budowę i wielkie oczy. Brukselka czasem podchodzi do ręki, ale nie jest oswojonym kotem. Radzi sobie nieźle jeśli tylko jest dokarmiana. Na jedzenie czeka zawsze i nigdy jej nie zabraknie przy misce.
To tylko jeden z życiorysów kotów ze stoczni, a jest ich tam około 150 sztuk. Ile to karmy pomyślcie sami.
Brukselka razem z innymi kotami błaga o pieniążki na karmę, lubi mieć pełen brzuszek.
Ładuję...