operacja Gucia

Każdy dzień stawia nam wyzwanie, czy damy rade uratować kolejnego kociego biedaka?😩 Tym razem, to słodki kociak porzucony jak stary but w pudełku. Na śmierć, bo jak miał sobie sam poradzić? Gucio ma rozległą przepuklinę i już jutro jedzie na operację. Mocno trzymamy kciuki, by mu sie udało, by miał więcej szczęścia niż Okruszek, którego zdążylismy pokochać i już go pożegnaliśmy😥 Najważniejsze, żeby nie miał chorób zakaźnych, z resztą poradzimy sobie.

Zbieramy na operację i utrzymanie tego szkraba, na najlepsze jedzenie po zabiegu i wszystkie badania jakie będą potrzebne. Nie wiemy czy ta kwota wystarczy, miejmy nadzieję, że tak.

Gucio patrzy na Was z wiarą, że mu pomożecie wyzdrowieć.❤