Dante - kundelek, którego nie chce świat

Jakieś pechowe to psiątko. Aż żal patrzeć, jak marnieje w hotelu. Niby jest co jeść, opieka weterynaryjna, ale to nie to samo, co  dom! Dom, taki prawdziwy, z ogrodem, podwórkiem ale przede wszystkim z człowiekiem, który czasem poklepie po dupce i powie: Chodź Dante, idziemy na spacer!

Piesio ten jest wyjątkowo uroczym stworzeniem, bardzo grzecznym, spokojnym, zrównoważonym. Jest zaszczepiony, wykastrowany, zaczipowany, gotowy do adopcji.

Dane został gwiazdą społecznej akcji "Pies z Billboardu". Jego podobizna wisi na kilku bilbordach w największych Polskich miastach, i co? I nic... był jeden zainteresowany domek który w końcu zrezygnował. A Dante czeka... :(

Skończyły się zebrane dla niego pieniądze, nie ma już nic na koncie, jmamy wręcz zadłużenia. Dlatego znów prosimy o pomoc dla niego, daliście mu już kilka miesięcy życia poza schroniskiem. Proszę, dajcie mu szansę na to, żeby mógł w hoteliku czekać na ten swój jedyny dzień. Każde 2 zł, 5 zł to dla niego szansa na godne życie, bo przez psie piekło już przeszedł.

Za każde Wasze wsparcie w imieniu Dante z całego serca dziękujemy <3