Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo dziękujemy za pomoc dla Calinki <3
Calinka nigdy nie znalazł domu, ale do końca była ze swoją tymczasową opiekunką Anią, która była dla Calinki jej własnym Aniołem ! Żegnaj Calinko i brykaj za tęczowym mostem. Zawsze będziemy o Tobie pamiętać kruszynko....
Przypominamy naszą Calinkę. Calineczka to przewlekle chora kotka, która zostanie pod opieką fundacji już zawsze.
Po wypadku komunikacyjnym jej miednica nie zrosła się jak powinna :(
Niestety nic nie można już było zrobić - pozostało nam ułatwić jej życie jak tylko można.
Nadal zbieramy środki na liczne zabiegi, które stały się jej codziennością i proszek który może ułatwić jej życie, a jest naprawdę drogi (FIBERActiv - Vetfood) oraz Royal Canin Convalescence Support proszek.
Bardzo dziękujemy za wsparcie dla Calinki !
Calinka nadal jest pod naszą opieką i ze względu na jej stan zdrowia oraz konieczność robienia lewatyw szanse na dom ma niewielkie... :(
Kotka czuje się dobrze. Ostatnio na szczęście nie działo się nic poważnego. Musi dostawać specjalistyczną karmę i pastę na odkłaczanie. Poza tym jest zaopiekowana i wiedzie życie jak każdy inny kot :)
Bardzo prosimy o wsparcie Calinki ! Nie zapominajcie o naszej cudnej kruszynce ! Dziękujemy !
Drodzy miłośnicy zwierząt, zwracamy się do Was z prośbą o pomoc dla małej Calineczki!
Nasza kocia podopieczna znowu miała gorszy moment. Przez dłuższy czas nie wypróżniała się, dlatego konieczne było wykonanie lewatywy. Jednak podczas tej przykrej czynności weterynarze napotkali na pewne trudności – dwie masy kałowe utknęły w okrężnicy. Aby ulżyć kotce w cierpieniu musieli wykonać zabieg pod narkozą. Twarde kawałki zostały sprawnie usunięte.
Przy okazji specjaliści sprawdzili, czy narządy są w dobrej kondycji. Na szczęście z żołądkiem i jelitem cienkim kotki jest wszystko w porządku. Jednak ku niezadowoleniu Calineczki trzeba było ją calutką ogolić. Bowiem to sierść jest jedną z głównych przyczyn „zapychania” się kotki. Calineczka połyka ją podczas swojej codziennej toalety. A sierść, jak wiadomo, już nie tak łatwo jest przez koty wypróżniana.
Calineczka od początku miała pod górkę. Doświadczyła poważnego wypadku komunikacyjnego, kilka razy walczyła o życie, była intensywnie rehabilitowana, a teraz ze względu na jej zdrowie, musi co pewien czas mieć wykonywaną lewatywę. Kotka ma jednak ogromną wolę życia i co najważniejsze – jest pod doskonałą opieką kochającej wolontariuszki.
Aby Calineczka mogła sprawnie funkcjonować musi, co jakiś czas odbywać wizyty u weterynarza. Te jednak, tak jak operacje, są kosztowne.
Dlatego apelujemy do Was o wsparcie finansowe. Prosimy także o wsparcie materialne - potrzebne są pasty na kule sierści zalegającej w brzuszku kotki.
Pomóżcie Calineczce! Dziękujemy!
Ładuję...