Amelia z córeczką to kolejne ocalone życia – jesteście wspaniali!

Kochani,

Brak nam słów by wyrazić naszą wdzięczność za pomoc w ratowaniu Amelki i jej córeczki. Dzięki Wam udało się zapłacić za ich życie i już są w Szczedrzykowicach. Dziękujemy. Bardzo dziękujemy.

Jednak na dziś dzień wieści nie są najlepsze. Noga Amelii jest bardzo obrzęknięta – opuchlizna zaczyna wchodzić na brzuch. Jest to prawdopodobnie wynik nagwożdżenia. Amelia bardzo gorączkuje. Cały czas zbiera się ropa, która wychodzi koronką kopyta, ale i zaczyna się przesączać wyżej. Klacz jest już pod opieką lekarza, zostało wdrożone leczenie, w tym antybiotyki. Został założony opatrunek. Zostały też wykonane zdjęcia RTG, nie ma uszkodzenia kości.

Stan Amelii jest ciężki, a rokowanie ostrożne. Prosimy, trzymajcie za nią kciuki, bo bardzo się przyda.  Amelia ma ogromną wolę życia, ale to starsza klacz, i może się zdarzyć wszystko. Najbliższe dni będą decydujące.
Prosimy nadal o dalsze wsparcie na jej leczenie.