Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bohun jest bezpieczny!
Dziękujemy Wam z całego serca za ocalenie Bohuna! Potężny koń jest już u nas. W naszym ośrodku spędzi swoją zasłużoną emeryturę, będzie rozpieszczany i kochany, a pan Józef będzie spokojny o los swojego wiernego przyjaciela. Bohun musi przejść jeszcze kwarantannę, podczas której upewnimy się, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku, a kiedy tylko będzie to możliwe, dołączy do innych koni, wśród których będzie mógł odpocząć i cieszyć się latem. Dziękujemy Wam raz jeszcze w imieniu Bohuna! Dziękujemy, że podarowaliście mu życie!
Bohun. Wielki koń prosto z lasu. W tym swoim lesie spędził całe życie. Razem z panem Józefem. Pan Józef nigdy nie planował, że kiedykolwiek sprzeda Bohuna. Był dla niego kimś więcej niż zwierzakiem do pracy.
Ale o Pana Józefa upomniała się starość. A wraz z tym posypało mu się zdrowie i zwyczajnie nie jest w stanie zajmować się Bohunem. Długo szukał mu dobrego domu i gdy w końcu się udało, wydawało mu się, że Bohun zostanie tam do końca swoich dni. Więc sprzedał go za przysłowiowe grosze. Ale chwilę potem dowiedział się, że jego naiwność i wiara w ludzi zostały brutalnie wykorzystane. Bo dobry kolega Pana Józefa i wieloletni sąsiad oszukał go. Wykorzystał jego wiarę, jego brak uważności, jego brak sił i niemożność kontrolowania wszystkiego. Bo Pan Józef już prawie nie wychodzi z domu.
Nie minął wiec tydzień, a Bohun został załadowany na stary samochód i wywieziony do handlarza. Tak się jednak złożyło, że ktoś tego konia poznał i doniósł panu Józefowi o całej sytuacji. Pan Józef nie ma pieniędzy ani na prawników, ani nie zawarł żadnych chroniących go umów. Był po prostu starszym człowiekiem, który chciał jakoś rozwiązać swoje sprawy, nim zabraknie go na tym świecie.
I czasem bywa tak, że źle trafimy. Że trafimy na nieodpowiednich ludzi i zawalimy swoje tematy. Tak też stało się tutaj. Pan Józef nie ma pieniędzy, żeby wykupić Bohuna. Nie ma też siły, aby się nim dalej zajmować i nawet gdyby pieniądze znalazł, to nie ma to zupełnie sensu, bo wróci do punktu wyjścia. Ale tu się zatrzymajmy. Nie ma ani pieniędzy, ani siły. Jest tylko starszy człowiek, który błaga Was dzisiaj o pomoc, a my dołączamy się do jego prośby. Jesteśmy w stanie zapewnić Bohunowi spokojne życie pod skrzydłami Centaurusa do końca jego dni. U nas wszystkie konie pozostają naszą własnością do ostatniego tchu. My ich nie sprzedajemy, nie wydzierżawiamy, nie oddajemy do żadnych prac. Jedyną formą jest adopcja, ale Bohun jest już na tyle wiekowym koniem, że szanse na jakąkolwiek adopcję są niewielkie. Chcielibyśmy mu znaleźć miejsce w naszym ośrodku i pozwolić mu dożyć swoich dni.
Jeśli możesz dołączyć do tej akcji i pomóc nam wykupić Bohuna od handlarza, to proszę, zrób to. Zarówno Pan Józef, jak i my, a także Bohun – wszyscy troje będziemy Ci ogromnie wdzięczni.
Zobacz codziennie życie i przygody naszych zwierząt, naszą walkę, sukcesy i te mniej piękne chwile - codzienne publikacje na Instagramie: https://www.instagram.com/f_centaurus/
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 3000 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Ładuję...