Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bubu uratowany!
Dziękujemy Wam z całego serca za wsparcie Bubu! Bubu pojechał już do naszego rezerwatu w Przemkowskim Parku Krajobrazowym, gdzie czekają na niego inne ocalone zwierzaki i godna, spokojna emerytura. Jeszcze tylko musi przejść przez kwarantannę, podczas której zajmą się nim kowal i lekarz weterynarii, a później będzie mógł już spacerować po zielonych łąkach i skubać soczystą, pyszną trawę. Dziękujemy Wam w imieniu Bubu!
Zabrali go. Przy dzieciach. Bez zbędnych ceregieli. Zabrali go wśród tłumu, który odpoczywał nad jeziorem, gdzie Bubu był jedną z głównych atrakcji.
Bubu się nie stawiał. Wiedział, że na jego miejsce jedzie już młodszy, sprawniejszy kucyk. Właściwie to schodził właśnie z trapu i właściciel prezentował go wśród ludzi. Śmiech dzieci, głosy zadowolenia i podziwu unosiły się do słońca, a wakacyjny klimat nie wskazywał, że tuż obok dzieje się coś złego.
A Bubu, ze swoją kulejącą nóżką, wtaczał się wtedy na ciężarówkę handlarza, w zupełnej ciszy. To przecież prawda stara jak świat. Kiedy przestajesz tu pasować, stajesz się niewidzialny. Bubu nie oglądał się więc za siebie, bo i bez tego serce pękało mu na kawałki. Zostawiał tam całe swoje życie, w tym małym miasteczku, nad jeziorem. Zostawiał tam wspomnienia, zapach lata i poczucie, że jest potrzebny. Zostawiał wszystko, bo tam dokąd go zabierali skutecznie odzierają ze wszystkich myśli.
Bubu oprowadzał dzieci przez te wszystkie lata. Był dla nich najlepszą atrakcją wakacji. A kiedy okulał, człowiek zdecydował, że jego czas już nadszedł. Przerwali jego pracę chwilę temu, w środku sezonu, bez uprzedzenia. I może historia Bubu tak właśnie by się skończyła. Ale gdy go zabierali, na wakacjach była mała dziewczynka, która przyjeżdżała do niego co roku, od kilku lat. Jej tata zorientował się, jakie przeznaczenie czeka Bubu i postanowił mu pomóc. Poprosił o numer do handlarza, ale sam nie jest w stanie wykupić kucyka i ocalić go przed rzeźnią, bo jest na rencie. Dlatego postanowił, że poprosi nas o pomoc.
Mamy tylko jedną szansę na ratunek, a wyzwanie jest duże, bo do 20 lipca musimy Bubu odebrać. Jeśli spóźnimy się choć jeden dzień, Bubu już nie będzie. Prosimy, pomóżcie go ocalić. Wspólnie z Wami mamy wielką moc, a on nie ma nic ani nikogo, kto zechciałby mu pomóc. Za życie Bubu musimy zapłacić 3200 zł.
Prosimy, pomóżcie uzbierać potrzebną kwotę. Nie zabijajmy wspomnień Bubu i wspomnień tej małej dziewczynki, która co roku odwiedzała go nad tamtym jeziorem. Ocalmy Bubu przed rzeźnią. Prosimy.
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 3000 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń +48518569487 - Karolina
Ładuję...