Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za ocalenie Fiołki!
Przyjechała na nasz folwark, gdzie czekało przygotowane specjalnie dla niej miejsce. Już została obejrzana przez lekarza weterynarii, a kowal zadbał o jej kopytka, aby nic nie stało na przeszkodzie w zwiedzaniu nowego domu. I choć młodości nie jesteśmy w stanie jej zwrócić, to jednak zadbamy, aby przekonała się, że wesołe może być życie staruszka. Dziękujemy Wam za ocalenie Fiołki!
Poznaj Fiołkę, babcie Fiołkę. Jest koniem. Wiadomo. Jednym z milionów. Jest koniem, który ma za sobą więcej życia, niż przed sobą. Ktoś by nawet rzekł, że nie warto jej ratować, bo i tak za moment Fiołki nie będzie.
Gdy wjechaliśmy na podwórze handlarza, wyszedł do nas siwy, starszy mężczyzna. Wskazał, byśmy szli za nim. Po chwili minęliśmy betonowy próg wielkiej stodoły. Naszym oczom ukazała się wysoka Fiołka z dołkami nad oczyma, które zrobił czas. Fiołka całe życie pracowała pod dziećmi. Grzeczna, pokorna, posłuszna. Można tak wymieniać bez końca. Po prostu idealna. Festyny, imprezy, oprowadzanki, trochę za duża bryczka. Nigdy nie protestowała.
Gdy przyjechał po nią handlarski żuk, też protestu nie było. Wyszła jak każdego dnia, posłusznie, z głową przy ziemi. Wrzucili ją po stromym trapie, a wkoło nie było nikogo, kto by ją pożegnał. Bo wszyscy zawsze wpadali tu tylko na chwilę. Pojeździć na jej wygiętym grzbiecie, zrobić sobie zdjęcie.
Nikt nigdy Fiołki nie zdążył pokochać. A ona nigdy o to nie prosiła. Ale nawet gdyby chciała, to jedno z tych marzeń, które nigdy się nie spełniają.
Fiołka wyszła na brzeg stodoły. Słońce natychmiast dało jej swoje 5 minut, choć powoli chyliło się ku zachodowi. Jakby chciało zrobić dla niej choć tyle. Byś na pewno dojrzał smutek w jej oczach, który to smutek słońce oświetliło bukietem promieni. Bo próbować ratować życie zawsze warto. Nawet jeśli w 99 procentach może się nie udać, albo będą mówić, że nie warto. To ten 1 procent sprawił, że dziś Centaurus ma 1500 uratowanych koni.
Niech słońce więc robi swoje. Zrobiłam Ci kilka zdjęć babci Fiołki. Starej kucki, która oddała swoje życie ludziom. I nawet teraz ona o nic Cię nie prosi.
To ja to robię w jej imieniu. Proszę, uratujmy staruszkę Fiołkę. Dajmy jej przeżyć ostatnie lata życia w godności. Niech słońce ogrzewa jej chrapy jeszcze wiele dni.
Proszę, pomóż nam zebrać 3700 zł. Tyle potrzeba, aby wykupić babcię Fiolkę i zabrać do nas. Pomożesz? Mamy czas do 12 września, aby po nią przyjechać..
---------------------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1500 ocalonych koni, prawie 200 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Ładuję...