Pewnego upalnego dnia mama Kacperka położyła się. Już nigdy więcej jej nie zobaczył...

12 dni do końca
Wsparło 129 osób
3 477 zł (53,49%)
Brakuje jeszcze 3 023 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 10 Września 2024

Zakończenie: 4 Października 2024

Godzina: 23:59

11 Września 2024, 10:41
Zadatek wpłacony

Zadatek za życie Kacperka wpłacony. Dziękujemy w jego imieniu. Malucha jednak nie możemy zostawić samego na zbyt długo. Musimy zebrać całą kwotę jak najszybciej.

Najpóźniej Kacperka musimy odebrać w piątek, 4 października

Kacperek miał Mamę. Miał życie na gospodarce. Obiecane. Wyśnione. Ale minęło gorące lato. Minęła Mama. Pewnej nocy położyła się, a o świcie wciągnęli ją rzucającą się na samochód. I więcej Kacperek jej nie widział.

Przepadła wraz z małym, ciemnym żukiem, którego silnik ryczał na pół wsi. A potem zapadła cisza. Kacperek czekał. Wyglądał jej każdego dnia. Przecież to Mama. Mówiła, że zawsze z nim będzie. Kłamała?

Żuk wrócił kilka nocy później. Bez Mamy.

Wrócił po Kacperka.
Przerażone oczy osieroconego źrebaka biegały po ciemnym niebie, gdy go prowadzili na sznurach. Ku przeznaczeniu.

Uderzyły kopyta o trap. Nikt się za nim nie obejrzał. Gospodarz wziął plik banknotów. Odwrócił się i zniknął w ciemnościach. Zrobiło się ciemno. Głucho. Kacperek zniknął za drewnianą bramą.

Bez Was dziś w nocy zniknie na zakręcie wąskiego korytarza. Kopyto za kopytem, pójdzie tam, gdzie Mama. Aż ostatni raz rzuci spojrzenie wkoło i runie na chłodną posadzkę. By pogalopować ku słońcu.

Zbiórka dla maluszka potrwa do piątku, 4 października. Do tego czasu musimy zebrać pozostałe 3000 złotych za transport i życie Kacperka.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
28 aktualnych zbiórek
1464 zakończone zbiórki
12 dni do końca
Wsparło 129 osób
3 477 zł (53,49%)
Brakuje jeszcze 3 023 zł
Adopcje