Kot spadł z wysokości. Trwa walka o jego życie i przyszłość. Pomożesz?

Zbiórka zakończona
Wsparło 67 osób
1 845 zł (26,73%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 11 Sierpnia 2022

Zakończenie: 1 Września 2022

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Gdyby ktoś powiedział mi, że całe moje życie zmieni się między jednym uderzeniem serca, a drugim, chyba bym nie uwierzył. Tak samo jak w to, że szczęście tak szybko zamieni się w tragedię, a niewinność w upadek.

Ale tyle wystarczyło. Teraz już wiem. Jedno uderzenie serca, mgnienie oka, oddech, sekunda, a wszystko, co znałem i kochałem zniknęło. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Ale uwierz mi, to nie żadna bajka. W nich wszystko kończy się dobrze. Jak będzie ze mną... sam nie wiem. 

Pewnie nie raz słyszałeś, że koty spadają na cztery łapy. Chętnie wspinamy się na drzewa, znajdujemy się wysoko nad ziemią i wskakujemy wszędzie, gdzie tylko dosięgniemy. Ale nie myśl proszę, że nasz świetnie rozwinięty zmysł równowagi, nie płata nam czasem figli. Sam boleśnie się o tym przekonałem. Kilka dni temu wypadłem z trzeciego piętra. Teraz już wiem, że to bardzo niebezpieczne. Pod oknami rozciągał się twardy chodnik. To chyba dlatego wciąż nie mogę utrzymać równowagi. No i upadam. 

Nie pamiętam nic z tamtego wydarzenia. Kiedy z trudem otworzyłem oczy, byłem już podłączony do kroplówki i bardzo osłabiony. Mówili, że jestem odwodniony, mam zapalenie dziąseł i świerzb w uszach. Moje ropiejące oczko nie pozwala mi widzieć wszystkiego wyraźnie. Ale nie boję się. Czuję, że jestem w bezpiecznym miejscu, gdzie zaopiekują się mną jak najlepiej.  Kto wie, może dam jeszcze radę wspiąć się na drzewo albo chociaż spacerować bez trudu? Ale to wymaga cierpliwości i wielu kosztowny zabiegów, tak mówią w klinice.

Pewnie minie dużo czasu, zanim wrócę do zdrowia. Muszą mnie zdiagnozować i zrobić mi rezonans. Aby było to możliwe, muszę prosić Cię o pomoc. Wesprzesz mnie w tej walce? Błagam Cię z całego serca. 

---------------------------------------------

Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1500 ocalonych koni, prawie 200 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.

Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.

Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina

Pomogli

Ładuję...

Organizator
17 aktualnych zbiórek
1499 zakończonych zbiórek
Wsparło 67 osób
1 845 zł (26,73%)
Adopcje