Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kromka jest bezpieczna!
Po długich latach oddanych człowiekowi, w końcu będzie miała swoje miejsce na świecie, właśnie dzięki Wam! Już nigdy więcej nie będzie wykorzystywana, już nigdy nie będzie musiała się bać. My zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby swoją emeryturę przeżyła w spokoju i szczęściu. By mogła cieszyć się zbliżającą się jesienią i cierpliwie czekać na wiosnę, by ogrzać w słońcu spracowany grzbiet. Dziękujemy Wam za podarowanie Kromce tej szansy!
Przesuń się!
Wstań durna kobyło!
Przyszli zdjęcia zrobić!
Nie widzisz?
Wstawaj, bo zabije!
Kromka otwiera szeroko oczy. Oczy, w które ktoś wlał morze strachu i cierpienia. Strzał bata gwałci ciszę w stodole. A nam wyciska ciche łzy. Oczy starej Kromki robią się coraz większe z przerażenia. Jakby wiedziała, że nie wstanie. Bo już dziś tyle razy próbowała.
My zaś wiemy, że trzeba milczeć. Bo wyrzucą nas z podwórza. Bez Kromki. Ona, stara Kromka, tu zostanie.
Ale bat tnący skórę i powietrze ma ogromną siłę perswazji. Kromka zrywa się i chwiejnym, powolnym krokiem drepcze w naszym kierunku. Robimy kilka zdjęć. Łzy lecą nam już bez pamięci..
Bat to ból który Kromka zna. Tam skąd przyszła - bat był na śniadanie, obiad i kolację. Czasem zamiast. Obrońcy zwierząt nigdy tam nie dotarli. Tam skąd pochodzi nikt o żadnych obrońcach ani prawach zwierząt nie słyszał.
I nigdy nikt Kromki nie bronił. Ani praw nie miała. Wszyscy ją brali, jak sprzęt. Rodziła źrebaki. W międzyczasie ciągnęła wóz. Jak było lato, wsadzali na nią dzieci. Pół wsi wykorzystywało Kromkę przez prawie 24 lata jej życia. Nikt nie poczuł jednak, aby dać jej emeryturę.
I skończyło się. Ostatni wóz ciągnęła tydzień temu. Patrzymy z niedowierzaniem na jej wykręcone nogi, wystający kręgosłup i żebra. Próbowali ją zaźrebić, ale poroniła kilka razy. Dzieci uciekały z płaczem na widok wystających kości i popuchniętych oczu.
To starość przyszła. Miała jeszcze zaczekać, aż Kromkę ktoś uratuje i zazna szczęścia. Ale nie zaczekała. Przyszła i już. I zabrała Kromce młodość, siły i nadzieję.
I pewnego dnia wrzucili Kromkę na starego żuka. Wrzucili, bo nie miała siły wejść. I przywieźli tutaj, do skupu. Tu biorą wszystko.
Kromka o nic nie prosi. Zwiesza bezsilnie głowę, chwieje się na nogach i opiera o co może. Głaszczemy ją po ciepłych chrapach, po wystających kościach. Po obolałych, obitych oczach, które zbyt wiele widziały.
5800 zł. Tyle musimy zebrać, aby zabrać stąd starą Kromkę. Czasu nie ma wiele. Do 16 września. Potem Kromkę handlarz znowu wrzuci na samochód. I wyrzuci pod ubojnią.
Prosimy, zróbcie z nami wrześniowy cud dla staruszki Kromki. Zabierzmy ją, niech już nikt jej nigdzie nie wrzuca, nie popycha i nie bije. Zabierz ją z nami. Liczy się każde 5 zł.
--------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1500 ocalonych koni, prawie 200 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Ładuję...