Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kubuś jest bezpieczny!
Dzięki Wam Kubuś dostał szansę na nowe, lepsze życie! Dostał od Was szansę na to, by w jesieni życia poczuć, co to znaczy być naprawdę kochanym i docenianym. By móc żyć po swojemu, w swoim tempie, być otoczonym prawdziwymi przyjaciółmi. Kubuś jest stareńki – nie wiemy, jak długo jeszcze z nami zostanie, jednak zrobimy wszystko, aby ten czas był dla niego szczęśliwy i spokojny. To wszystko dzięki Wam! W imieniu Kubusia, dziękujemy Wam z całego serca!
Zobacz sam, co dla Ciebie nagrałam:
W tę sobotę pojechaliśmy na jeden z największych targów koni, w Pajęcznie koło Częstochowy. Tam poznaliśmy Kubusia. Stareńkiego, spracowanego Kubusia z podbitym lewym okiem. Podbił, gdy spadł z trapu przy załadunku.
Stał wpatrzony w targowisko, ze swojego samochodu. Nikt go nawet nie wyjmował. Było tyle pięknych, młodych koni! Handlarz mówił, że wstyd takiego trupa pokazać. Czekał na klienta zamknięty, ukryty przed światem. Klient, który hurtowo wywozi konie na ubój dużym samochodem - był umówiony. Zawsze zabiera z targu kilka koni. Kubusia też miał zabrać. Bo stary i tani. Na końcówce tego samochodu miał stać, dopchnięty na siłę i przytrzaśnięty trapem. Ale zajrzeliśmy. Bo staliśmy obok. Handlarz niechętnie, ale pokazał nam konia ukrytego na samochodzie. Stareńki, kochany Kubuś skradł cały show. Choć były tam piękniejsze, młodsze, okazalsze. To dla nas on został królem targu. Najbardziej spracowany koń, z ogromnym sercem, które biło tylko dla człowieka przez prawie 30 lat. Wiesz co? Nie wiem ile to serce będzie jeszcze biło...
Ale ubłagaliśmy handlarza, aby zostawił dla nas Kubusia do poniedziałku. Do dziś. W poniedziałek razem z Wami zebraliśmy 700 zł zaliczki i dostaliśmy chwilę czasu, aby zebrać resztę.
Prosimy, pomóż nam zebrać 3500 złotych do 14 września. Pomóż nam zabrać staruszka stamtąd. U nas nie musi wstydzić starości, wyciętego kręgosłupa, krzywych nóg i wystających kości. Nikt nie będzie go ukrywał. Proszę, pomóż. Jedź z nami po Kubusia.
---------------------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1500 ocalonych koni, prawie 200 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Ładuję...