Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jest już z nami, na naszym folwarku i została objęta troskliwą opieką – taką, na jaką zasługuje przyszła mama. Kucka obecnie przechodzi kwarantannę, podczas której upewnimy się, że z jej zdrowiem jest wszystko w porządku. Do tego czasu akcja trwa! Cała dodatkowa kwota, którą uda się uzbierać będzie przeznaczona na weterynarza, kowala i osobny wybieg dla Lusi i maleństwa jak tylko się urodzi.
Dziękujemy jeszcze raz za każdą złotówkę i trzymamy kciuki za Lusię, by dostała wszystko co jest jej niezbędne do godnego życia.
Spójrz.
Nie bój się. Pogłaszcz ją, wystaw dłoń i dotknij ciepłych, małych chrap.
Poczuj, jak bije jej małe serce.
Odezwij się.
Żeby wiedziała, że tu jesteś.
Bo ona nigdy Cię nie zobaczy.
Nigdy, przenigdy.
Jest stara. Bardzo stara.
Z przerośniętymi kopytami, siwymi skroniami i zapadniętymi oczyma patrzy niemo przed siebie.
Pełna zgody na to, na co Ty tej zgody nigdy byś nie wyraził.
Bo to nie fair, żeby stare, niewidome i źrebne Lusie szły przez bramy rzeźni.
Tylko że Ciebie obok nie było, gdy ją skazywali.
Nie mogłeś nic zrobić.
Jestem u niej od rana z Illią.
Przyjechaliśmy w nocy, ale handlarz dopiero nas wpuścił.
Stała.
A on stał nad nią i strzelał z bata śmiejąc się, jak uderza głową bezwiednie w metalowe pręty, próbując uciekać.
„Durne to i ślepe, za 2 miesiące rodzi, pewnie i tak zdechlaka urodzi, ale chociaż teraz więcej waży” dodał i wymierzył kopniaka w jej zad.
Lusia zachwiała się i znowu uderzyła głową. Pięści mi się zacisnęły. Illia cały się trząsł.
Ta niemoc nas dobijała.
Ale to sytuacje w których nic nie możesz zrobić. Bo wyrzucą Cię za bramę. I koniec.
Dlatego błagam, głaszcz te chrapy, głaszcz ile się da.
Niech się nie boi. Choć przez chwilę.
Głaszcz i mów, że zaraz ją stąd zabierzemy, już za moment..
Dzięki Wam daliśmy już 850 zł zadatku, potrzeba jeszcze 3000 zł aby pokryć koszt wykupu i transportu Lusi do nas.
Mamy czas tylko do 10 stycznia, by zebrać tę kwotę.
To byłby pierwszy cud w 2023 roku.
Więc proszę puść to w świat.
Niech świat zdecyduje..
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 2500 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń +48518569487 - Karolina
Ładuję...