Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Melodia i Nutka ocalone!
Melodia z uszami do nieba i mniejsza, Nutka, wpatrują się w Was ze zdjęcia wdzięcznie, jak nigdy dotąd. Sprawiliście, że bez niepokoju o przyszłość, mogą cieszyć się kolejnym dniem. Z pewnością odnajdą się u nas, wśród innych ocalonych osiołków i spędzą tu najlepszą jesień swojego życia. A później zimę, wiosnę no i lato… I tak jeszcze wiele, wiele lat. Teraz, mogą iść dzielnie przez życie, bezpieczne i szczęśliwe. Uratowaliście ich mały, ośli świat.
Dziękujemy Wam za pomoc!
Dzięki Wam wpłaciliśmy już 1000 zł zaliczki. Musimy dopłacić 4000 zł do 28 września, aby zabrać osiołki. Po tym czasie wszystko przepadnie. Zaliczka, osiołki i nadzieja, że możemy zmienić coś w tym oślim świecie..
Słyszysz jak zegar tyka?
To nie Twój zegar. Ani mój. To zegar dwóch osiołków. Tyka coraz głośniej i coraz szybciej. Bo ich czas się kończy. Kończy się tutaj, w obskurnej oborze na krańcu świata. Stoją wtulone w siebie i patrzą wymownie w obiektyw.
Melodia z uszami do nieba i mniejsza, Nutka. Robię im kilka zdjęć, bo tylko te kilka zdjęć może uratować im życie. Bo gdy zdjęcia pójdą w świat, ktoś o dwóch osiołkach i ich nieszczęściu usłyszy. A może usłyszy wystarczająco wiele osób, aby im się udało odmienić swój los. Dlatego dziś, gdy naciskam spust migawki, uszate wpatrują się w obiektyw i pozują pełne nadziei. Nawet nie drgną. Tylko w ich oczach zapalają się iskry. Może się uda? Bo przecież każde stworzenie chce żyć. To nic niezwykłego...
Tylko czasem, gdy uchylają się drzwi i zagląda handlarz, który na co dzień otacza je "solidną" opieką. Tylko wtedy zaczynają całe drżeć a ich oczy robią się ogromne z przerażenia. Znają kopniaki, znają baty. Handlarz opowiadał, że im nigdy nie żałował lekcji. Bo uparte są jak osły.
Kupił je u rolnika, po sezonie. Likwidował malutkie zoo, gdzie osły mieszkały kilka lat. Turystów było zbyt mało, a gospodarz nie chciał trzymać atrakcji, która nie przyciąga ludzi. Bo to nikomu się nie opłaca. A przynajmniej nie jemu. Tak więc zlikwidował wszystko, większość zwierząt gospodarskich od razu poszła na ubój. Osiołki zostały, bo właściciel liczył na klienta. Ale już połowa września, a klienta brak.
Więc wtoczył się niewielki żuk na podwórze. Osiołki dzielnie wspięły się po trapie. Trap się zamknął. I odjechały. Tu już nikt klienta szukał nie będzie. Klient jest. Jeden i ten sam od lat. Rzeźnia. Proszę, pomóc je ocalić.
Mamy 48 godzin, aby zebrać 1000 zł zaliczki. We wtorek wieczorem, 20 września, musimy wpłacić ten 1000 zł handlarzowi, który da nam wtedy kilka dni więcej na zebranie funduszy, by wykupić osiołki. Bez Ciebie Melodia i Nutka nie mają szans.
---------------------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1500 ocalonych koni, prawie 200 osiołków, kilkaset psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Ładuję...