Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ogromnie dziękujemy za pomoc dla Pokerka. W hoteliku czuje się bardzo swobodnie.
Gdy spadł śnieg- odkrył w sobie nowe pokłady energii.
Odkrywa też uroki codziennych spacerów.
Podobno cuda się nie zdarzają, ale nigdy nie wiadomo! Ciągle wypatrujemy formularzy adopcyjnych dla Pokera.
Jeśli chcesz podarować dom Pokerowi, do czego gorąco zachęcamy - wypełnij https://www.psiaplaneta.pl/formularz_adopcji_stacjonarnej/
Oto Poker. Maleńki staruszek, któremu nie poszczęściło się w życiu. Dopóki był mały, mieszkał w domu, w ciepłym posłanku, z miską wody i jedzenia obok. Choć zainteresowanie nim nigdy nie było wielkie, miał dach nad głową. Kiedy zaczął dorastać i dopadła go psia starość, wyrzucono go z domu na łańcuch. Krótki, dwumetrowy łańcuch, z którym, chcąc nie chcąc, Pokerek musiał się zaprzyjaźnić.
Kilka długich lat spędził na podwórku osamotniony i pozostawiony samemu sobie. Czasem ktoś przyszedł i rzucił staruszkowi resztki z obiadu. Tak, latami zaniedbywany i niechciany, spędzał życie. Życie, którego żadne z nas nie chciałoby przeżyć.
Został odebrany interwencyjnie zaniedbany i w bardzo złym stanie. Wielotygodniowe leczenie w klinice poprawiło jego stan. Odzyskał sprawność i był gotów do adopcji. Długo szukaliśmy dla niego domu. Domu, w którym ktoś by go pokochał, zajął się nim, wyprowadzał na spacery, podarował ciepło i opiekę. Taki ktoś się nigdy nie znalazł - kiedy na pytania o jego stan zdrowia odpowiedź brzmiała „głuchy i ślepy” telefony milkły. Pokerek, choć jest bardzo uprzejmy dla dzieci, nigdy nie był agresywny do innych zwierząt, tylko po prostu sobie „był” i tak zawsze był niechciany i pozostawiony samemu sobie.
Dziś Pokerek jest już na półmetku. Chcielibyśmy podarować mu spokojną starość w psim hotelu. Pół roku życia dla Pokerka w hotelu, który zapewni mu leczenie, wyżywienie, dach nad głową oraz całodobową opiekę to koszt 4300 zł.
Wiemy, że to bardzo duża kwota, lecz czy nie warto? Czy nie warto przynajmniej na te ostatnie miesiące życia zapewnić Pokerowi, chociaż cząstkę tego, co powinien mieć przez całe życie? Świat, jaki znał, ogranicza się do dwóch metrów żelaza, który go blokował przez ten czas kiedy powinien mieć najlepsze życie. Dziś już jest za późno na to, by ktoś chciał go swoim domu. Wystarczy, tylko aby wielu ludzi uznało, że Pokerek zasługuje na godziwą starość
---------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1200 ocalonych koni, 50 osiołków, paręset psów, wiele kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina
Ładuję...