Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ptyś jest bezpieczny!
Dzięki Wam Ptyś jest już z nami. Przyjechał na nasz folwark, gdzie dostał przytulny, wygodny boks, a jego przerośniętymi kopytkami od razu zajął się kowal, by kucyk mógł poruszać się bez trudności i bólu. Lekarz weterynarii zajął się wszelkimi niezbędnymi badaniami, abyśmy mieli pewność, że Ptysiowi nic nie dolega i by już niedługo mógł dołączyć do stada pozostałych ocalonych koni. To dzięki Wam maluch nie musi się już bać, dzięki Wam w spokoju spędzi te Święta i będzie mógł wyczekiwać pięknej, zielonej wiosny. Dziękujemy Wam z całego serca w jego imieniu!
Kiedy po raz pierwszy usłyszeliśmy o Ptysiu nie wiedzieliśmy jeszcze, że jego historia będzie pełna przeszkód i trudności.
A one piętrzą się i wcale nie znikają. Dopiero co go poznaliśmy, a on już zaraz, za moment ma zniknąć. Ma odejść, w najgorszy możliwy sposób. Spoglądamy w oczy Ptysia i widzimy, że on też się boi. Jak mu pomóc?
Pewnie nigdy nie czytałbyś o Ptysiu, gdyby nie jeden telefon. Po pomoc dla niego zadzwoniła do nas osoba, która go znała. Przejęta jego losem, prosiła o ocalenie Ptysia przed rzeźnią. On całe życie pracował w rekreacji. Umilał czas wczasowiczom, uczył dzieci, młodzież i dorosłych szacunku do zwierząt. Wciąż i do utraty sił, służył człowiekowi na swoich małych nóżkach. Aż do dzisiaj. Teraz jego zmęczony grzbiet i bolące kopytka stały się niezdolne do pracy. To stało się dla niego wyrokiem. Który wkrótce ma się wypełnić.
Usłyszeliśmy gdzieś ostatnio, że spośród wszelkich trudności, które spotykają człowieka w życiu, nic nie stanowi gorszej kary niż zwykłe czekanie. To prawda. Dzisiaj pozostaje nam tylko czekać. Czekać, aż uznacie, że życie Ptysia jest coś warte. Czekać i prosić o łaskę dla niego. O ocalenie. Czekać i wierzyć, że zabierzemy go z miejsca, w którym czeka na śmierć.
Koniec Ptysia ma nadejść. Póki co mamy zjawić się po niego. Mamy przedłużony termin, do 19 grudnia. Czas się dla niego nie zatrzyma, a kiedy listopadowe słońce będzie już spokojnie zachodzić, Ptysio może ostatni raz podniesie głowę i pożegna się ze światem. Spojrzy na spadające liście i zrozumie, że jego życie dobiega właśnie końca. Tak będzie, jeśli mu nie pomożemy.
Potrzeba zebrać 4300 zł, by zabrać Ptysia w bezpieczne miejsce i uwolnić spod bram rzeźni. Nie pozwolicie mu odejść, prawda? Bardzo prosimy Was o wsparcie.
Zobacz codziennie życie i przygody naszych zwierząt, naszą walkę, sukcesy i te mniej piękne chwile - codzienne publikacje na Instagramie: https://www.instagram.com/f_centaurus/
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 3000 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń +48518569487 - Karolina
Ładuję...