Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ocaliliście Wiórka!
Wiórek nie musi już dłużej uciekać. Dotarł do miejsca, gdzie będzie otoczony najlepszą opieką, gdzie będzie po prostu bezpieczny. Teraz jest w domu, który będzie jego już na zawsze. A to wszystko dzięki Wam! Gdyby nie Wasza pomoc, Wiórek nie trafiłby na nasz folwark i nie dostałby szansy na godne życie. To dzięki Wam może w spokoju wyczekiwać wiosny, by już niedługo wygrzewać grzbiet w ciepłych promieniach słońca i pozwolić ciepłemu wiatru czesać sobie grzywę. Dziękujemy Wam w jego imieniu!
Spójrz.
Spójrz póki on patrzy.
To potrwa jeszcze tylko chwilę.
Gdy ta chwila minie, minie wszystko.
Na próżno będziesz szukał jego przerażonego wzroku wpatrzonego w Twoją duszę.
Oto Wiórek.
Takie imię dostał.
Aby nie umierał anonimowy.
Aby miał coś, gdy będzie kroczył korytarzem.
Uciekał śmierci.
Ileż razy uciekał!
Ile razy jechali po niego, jakby czuł, jakby wiedział.
Że idą po niego.
Jakby słyszał ich kroki..
I gnał.
Gnał co tchu.
Przed siebie.
Za zimowy horyzont.
Gonił to swoje życie mały Wiórek.
Życie, które ciągle bawiło się z nim w berka.
Aż zabawa dobiegła końca w ten zimowy wieczór.
Stoję przy nim. Słyszę jak ciężko dyszy. I trzęsie się, a wraz z nim trzęsą mi się ręce, gdy próbuję go dotknąć.
Znaleźli go dziś nad rzeką.
Wpadł i nie mógł wyjść.
To był koniec ucieczki.
Ostatniej ze wszystkich ucieczek.
Już nie będzie musiał uciekać.
Ani gnać.
Już nigdy nie będą po niego iść i nigdy nogi nie będą się pod nim uginać ze strachu.
To ostatni raz.
Dziś wszystko jest ostatnie.
Chwytam delikatnie linę.
Podchodzę bliżej, bo zrobić Ci kilka zdjęć.
Zamknęli go dziś w stodole.
Aby ucieczki nie było.
Kraty po sam sufit.
Widzę jak Wiórek mierzy je wzrokiem.
I widzę że doskonale wie, że ta noc będzie inna, niż wszystkie wcześniej.
Wie, że tej nocy śmierć go uściśnie.
I wie, że nie horyzont już dziś na niego nie czeka.
A słońce wstanie bez niego.
Nie ma zasług.
Jest zwykłym kucem trzymanym całe życie na wsi na łańcuchu.
Zna tylko bat i ciemność.
I swoje ucieczki.
To wtedy zakochał się w świecie, w którym szukał schronienia.
Ale świat go nie ochronił.
On nie chroni małych Wiórków.
Tylko patrzy, jak przepełnione bezsilnością wspinają się po trapach, by pod osłoną nocy jechać tam, gdzie wtulą się w śmierć.
I już ich nie będzie.
Tak jak Wiórkami rano nie będzie.
Spójrz.
Spójrz póki on patrzy.
To potrwa jeszcze tylko chwilę..
Po wpłaceniu zadatku handlarz pozwolił nam odebrać Wiórka w przyszły piątek, 17 lutego.
Dzięki Waszemu wsparciu wpłaciliśmy 750 złotych zadatku. Do spłaty pozostało nam 3550 złotych... i kilka dni.
Spojrzysz?
Póki jest..
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 2500 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.
Masz pytania? Zadzwoń +48518569487 - Karolina
Ładuję...