Budujemy Centrum Adopcyjne - szczęście dla naszych Podopiecznych!

Od lat zajmujemy się w fundacyjnym gospodarstwie zwierzakami w potrzebie. Naszymi podopiecznymi są konie, psy i koty, ale też mniej popularne czworonogi, jak na przykład krowy, kozy i owce. Kiedy stado świnek nie miało gdzie się podziać - daliśmy im dom. Kiedy żółw szedł środkiem drogi w pobliskim mieście - zareagowaliśmy. Myszki, króliki i świnka morska - nie musicie zgadywać, one też u nas mieszkają!

W końcu jednak nastał ten dzień, kiedy przestaliśmy się mieścić w naszym gospodarstwie. Pierwszy pomysł był taki, żeby wydzierżawić większy teren, czyli wyprowadzić się z tego domu, który od dekady budujemy. Trudno było podjąć taką decyzję... Wtedy rozwiązanie zaproponowała wieloletnia przyjaciółka fundacji. Wymyśliła, że możemy u niej zorganizować Centrum Adopcyjne dla psów w potrzebie! 

Przeliczyliśmy wszystko i okazało się, że to na tyle odciąży gospodarstwo fundacji, że nie będziemy musieli się wyprowadzać! Jednak takie centrum potrzebuje wyposażenia. Nie chodzi tylko o podstawy, czyli smycze, obroże czy posłanka, ale również na przykład klatki transportowe i smakołyki, które usprawniają cały proces socjalizacji psiaków.

Pomożecie nam w tworzeniu fantastycznego miejsca, w którym psy porzucone kiedyś przez człowieka dostają nową szansę?