Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ta zwykła biało-czarna koteczka bytowała, wraz z innymi kotami na jednym z mińskich złomowisk. To miejsce wyjątkowo niefortunne na życie dla kotów. Jak nie są przepędzane i trute, to wpadają pod koła samochodów. Koteczkę udało się złapać tylko dlatego, że była już bardzo słaba i nie uciekała. Kotka trafiła pod opiekę wolontariuszy z grupy Zwierzaki z Mińska. Została przewieziona do całodobowej przychodni, gdzie poddano ją intensywnemu leczeniu.
Kotka musiała być poddana tlenoterapii, ponieważ miała silne duszności i ostry koci katar. Czynnikiem utrudniającym opiekę lekarską nad kotką był fakt, że była dzika. Broniła się przed dotykiem człowieka, badaniami, pobraniami krwi. A przecież wszyscy chcieli jej pomóc.
Po długiej i kosztownej diagnostyce okazało się, że kotka jest nosicielem pałeczka ropy błękitnej (Pseudomonas aeruginosa), jednej z najniebezpieczniejszych bakterii. Wykazuje ona odporność na większość antybiotyków, co utrudnia leczenie chorób przez nią spowodowanych. Tak też było w tym przypadku – kotce podawano różne antybiotyki, robiono kilka wymazów a nawet rinoskopię (wprowadzenie mikrokamery do nosa), a mimo tego nie czuła się lepiej ani odrobinę.
Jej pobyt w przychodni wydłużał się. Najpierw były to tygodnie, potem miesiące. A wraz z upływającym czasem rosły koszty leczenie. Obecnie koteczka nadal jest leczona – już nie tak intensywnie, ale musi być pod opieką lekarza. Udało się ją także trochę oswoić, już wie, że człowiek chce jej pomóc i ulżyć w chorobie.
Pod naszą opieką jest wiele zwierzaków. Chcąc wszystkim pomóc, musimy spłacać bieżące zobowiązania. Dlatego prosimy Was o pomoc w pokryciu kosztów leczenia Chaberki!
Ładuję...