Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Żegnaj Charlie
Przez łzy uśmiecham się do tych 16 miesięcy spędzonych razem 🖤 Dotrzymałeś naszej umowy ,że długo będzie super a później szybko, a ja obiecałam Ci, że bez bólu i cierpienia.
Dziękuje wszystkim którzy wspierali i trzymali kciuki za najwaleczniejszą ruda mordkę.....
Charlie, jeden z osieroconych butelkowych maluchów, jest nieuleczalnie chory. Ta wiadomość spadła na nas jak grom jasnego nieba. Charlie szybciej się męczył, wolniej przybierał na wadze, nie nadążał za rodzeństwem.
Pewnego dnia zaczął bardzo źle oddychać. Lekarz prowadzący skierował nas na cito do kardiologa, który niestety potwierdził najgorsze. Charlie ma złożoną,wrodzoną, nieoperacyjną wadę serca! Początkowo diagnoza brzmiała - tetralogia Fallota. Rokowania były ostrożne do złego, a my mieliśmy za zadanie stworzyć mu bajkowe życie.
Obecnie, kiedy Charlie urósł nastąpiła weryfikacja wady! Okazało się, że mamy doczynienia z chorobą jeszcze rzadszą! Tylko 4 koty w Polsce mają zdiagnozowane DCRV! Jest to wada rozwojowa, dotycząca prawej komory serca tzw. podwójna prawa komora!
DCRV to przegroda mięśniowa skanalizwana w poprzek prawej komory, powodująca zawirowania przepływu krwi przez tętnicę płucną oraz niedomykalność zastawki trójdzielnej. Efektem są problemy z wydolnością wysiłkową.
Charlie niedługo będzie miał pierwsze urodziny. Mieszka w domu tymczaswym. Przyjmuje leki, jest poddawany codziennie tlenoterapii - wypożyczyliśmy sprzęt by go nie stresować podróżami do weterynarza. Na codzień żyje jak każdy inny kociak. Kocha swoją psią przyjaciółkę.
Choć miewa gorsze dni.
Nie wiemy ile czasu przed sobą ma nasz maluszek ale dopóki bawi się, czuje dobrze, je, nie poddamy go eutanazji. Chcemy dla niego jak najlepiej. Jeśli będzie cierpiał, nie pozwolimy mu na to. Obecnie, wg. zaleceń lekarza ma mieć najwspanialsze życie, bo niestety może być ono bardzo krótkie. Każdy dzień jest cenny i ma być najpiękniejszy. O to dbamy.
Niestety musimy prosić o wsparcie. Wizyty u kardiologa, leki, wypożyczenie tlenu, podstawowe zabiegi weterynaryjne, jedzenie, żwirek, zabawki - wydatki się nie kończą...
Prosimy o pomoc dla Charliego.
Ładuję...