Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jesteście wspaniali, dzięki Wam przekonaliśmy się, ile można zdziałać wspólnymi siłami. Dzięki Wam, Fundacji udało się choć w części opłacić fakturę za nasze leczenie. Teraz jesteśmy już zdrowi i czekamy na wspaniale domy.
Witajcie, to nasza pierwsza zbiórka i mamy nadzieję, że ostatnia… Niedawno zaliczyliśmy przeprowadzkę z Więckowic do kociarni – niestety już na pierwszy rzut oka było widać, że zdrowi to my nie jesteśmy.
Następnego dnia pojechaliśmy do pani weterynarz, która po przebadaniu nas postawiła diagnozę – koci katar. Rozpoczęliśmy leczenie.
Po paru dniach jedna z wolontariuszek zauważyła jakieś dziwne gołe placki na naszej skórze. Pojechaliśmy znowu do weterynarza… No i teraz leczymy koci katar oraz grzybicę.
Kolejne wydatki. Antybiotyki, krople do oczu, probiotyki, kontrole u weterynarza to wszystko kosztuje... Nie wspominając, że jeść też musimy, a jest nas piątka więc trochę tego idzie. Później przyjdą szczepienia, testy na fiv oraz felv, kastracje to wszystko w połączeniu da ogromną kwotę, a w fundacji mówią, że z kasą krucho... Gdy przyjechaliśmy do kociarni, nadano nam piękne imiona : Carla, Kajetana, Samuel, Ander oraz Guzman. Teraz zamiast je słyszeć, słyszymy tylko : ekipa grzybków - co nam się w ogóle nie podoba.
Dlatego postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje łapy i poprosić was o pomoc w udźwignięciu tego finansowego ciężaru. Każde wsparcie jest na wagę złota. Wesprzyjcie nas, prosimy!
Ładuję...