Sunia odebrana oprawcy teraz walczy z parwowirozą i babeszjozą. Potrzebna pomoc!

Ratujemy życie malutkiej, 3-miesięcznej Pszczółki odebranej interwencyjnie oprawcy.

Mogło już jej nie być na tym świecie 🥺Traf jednak chciał, że w porę trafiła do naszego domu tymczasowego, a następnego dnia PARWOWIROZA dała już o sobie znać.

Jednak nie sama... 4-kilogramowe psie dziecko musi zmierzyć się również ze śmiercionośna BABESZJOZĄ. Rokowania są bardzo ostrożne. Niedobory żywieniowe, zagłodzenia i pasożyty drastycznie zmniejszają jej szansę jednak musimy spróbować uratować jej życie!

Prosimy z całych serc o wsparcie na pokrycie kosztów leczenia, które niestety nie będą małe. Nie pozwólmy, by jej ostatnimi wspomnieniami był głód, ból i ręka, która zamiast przynosić ukojenie krzywdzi 😞