Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
niestety, śmierć wygrała...My przegraliśmy walke
Kilkumiesięczne biedne kociątko dostało wyrok eutanazja lub walka o życie co wiąże się ze sporymi kosztami… Opiekunka niestety nie ma pieniędzy, sama zawsze ratowała we własnym zakresie bezdomne kociaki i pokrywa wszystko ze swoich pieniędzy… Nie mogła podjąć jednak innej decyzji jak ratowanie młodego kocurka, który ma jeszcze całe życie przed sobą.
Nie potrafiła się pogodzić z tym, że pieniądze mają decydować o jego życiu lub śmierci. Poprosiła o ratowanie kociaka, choć wie, że nie będzie miała z czego zapłacić. Nie wiadomo do końca jeszcze, co się dzieje z kociakiem - ma wysoką gorączkę, wodę w płucach, otrzewnej, jest z nim źle. Przebywa obecnie w inkubatorze i walczą o jego życie.
Nie możemy zostawić naszej koleżanki samej sobie z tym wszystkim. Ona wiele razy nam pomogła bezinteresownie i teraz my musimy jej pomóc. Bardzo prosimy o jakąkolwiek pomoc finansową, aby móc uratować Rudisia, który również został uratowany z nieodpowiednich rąk i dostał najlepszy domek na świecie.
Ładuję...