Ciapek - ostatni na pokładzie, potrzebujący wsparcia...

Ciapu pojawił się w fundacji w marcu 2022 roku. Z mega krótkiego łańcucha uniemożliwiającego mu korzystanie z minimum podstaw - schronienia.

Przez ten czas odżył, rozkochał się w spacerach i spokojnym życiu na wsi. Nadal niespecjalnie lubi towarzystwo ludzi, a przynajmniej nie w dużych ilościach i nachalne   Zdecydowanie jednak wymaga podstaw rozumienia psiego języka, emocji i potrzeb, by jego granice nie były przekraczane i nie wprowadzano go w sytuacje przytłaczające. Tu, w duuużym przydomowym kojcu czuje się wyśmienicie i przede wszystkim ma odpowiadający mu zakres przestrzeni osobistej potrzebnej mu do dobrego samopoczucia i rozluźnienia. No i spacery, które uwielbia. Ciapu jako ostatni z naszych podopiecznych potrzebuje dziś wsparcia. Od kilku dni jest w trakcie diagnozy i leczenia.

Opadł z sił, przestał jeść, męczyła go biegunka, był osowiały. Kto zna Ciapka, ten wie, że jeśli On nie wybiega na spotkanie i nie je! To znaczy, że musi się czuć naprawdę źle i sytuacja jest poważna. Wymagał natychmiastowej wizyty w lecznicy weterynaryjnej. Sytuacja mocno stresująca, gdyż Ciapek to psiak „niewspółpracujący”, a podejrzenia występowania dużej bolesności. Odmawiający podejmowania leków w jedzeniu – to naprawdę trudna sytuacja.

Ostry stan zapalny żołądka, plus odnawiające się zapalenie uszu. Badania krwi, usg, kroplówki, zastrzyki, leki, probiotyki, zalecenia kontrolnych badań krwi, kontrola stanu uszu, szczepienia i specjalistyczna dieta. To w skrócie jego obecne potrzeby.  Potem oczywiście kąpiel, ale to już zostawimy sobie, gdy będzie w pełni sił i to również będzie nie lada wyzwanie.

Jednak aby to mogło nastąpić, Ciapu prosi o wsparcie w sfinansowaniu jego leczenia, by mógł cieszyć się znów spacerami, ale przede wszystkim komfortem, dobrostanem, bezbolesnością!