Colinek - kleszcze i babeszjoza. Pomożesz?

Wsparło 18 osób
465 zł (46,5%)
Brakuje jeszcze 535 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 10 Września 2024

Zakończenie: 31 Grudnia 2024

Godzina: 23:59

Colinek przybłąkał się do jednego z domów, gdzie często "przytulają" się porzucone psiaki. W tym domu nie wygania się ich, a karmi i szuka dla nich pomocy.

Kilka psiaków dzięki tym Dobrym Ludziom znalazło dom właśnie u nich, jednak nikt nie jest w stanie przygarniać ich nieskończenie wiele.

Colinek trafił do Kącika, Państwo zamknęli go w garażu do czasu mojego przyjazdu, pomogli w złapaniu wtedy jeszcze przerażonego, broniącego się psa, który nie wiedział, że ktoś chce mu pomóc. Na szczęście Colinek okazał się psem do rany przyłóż - miły, otwarty, łagodny, kochający człowieka ❤️

Wtula się całym sobą i wpatruje swoimi wielkimi oczkami w oczy człowieka. Chudy, masa pcheł, kleszczy... Brak chipa, brak obroży.

Oczywiście, jako że kleszczy było ogrom, rozwinęła się babeszjoza, choć może nie typowo jak u większości psów, bo Colin był radosny gdy mnie widział, jadł chętnie mokre jedzenie. Jednak białe dziąsła wyraźnie wskazywały, że coś jest nie tak.

W wynikach krwi wyszła fest babeszjoza, na szczęście w biochemii jest ok. Colinek dostał leki, jest lepiej. Koszty badań krwi, podaniu leków, po kwarantannie szczepienie, kastracja +chip, będą bardzo duże. Pomożecie Colinkowi? 

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 18 osób
465 zł (46,5%)
Brakuje jeszcze 535 zł
Adopcje