Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Trójka maluchów trafił pod naszą opiekę z terenu Góry Chełmskiej gdzie urodziła je dzika kotka.
Maluchy zostały wyłapane z kocim katarem.
Były długo leczone, ale wszystkie doszły do siebie, mogłyśmy je zaszczepić i spokojnie szukać dla nich domów stałych.
Dwie koteczki i kocurek Liza, Lila i Lopez znalazły domy.
Liza
Lopez
Lilka
Historia połączona jest z religią, wiarą i szerzeniem jej przez osoby powołane do tego. W tym przypadku na ich drogę natrafiły bezdomne koty, które tym osobom przeszkadzały. Zatem znalazły sposób na pozbycie się większej ilości kotów poprzez trucie.
Najśmieszniejsze bądź najbardziej niedorzeczne i przykre jest to, że dla tych właśnie osób sterylizacja jest czymś złym, lecz trucie kotów, aby umierały w cierpieniach - to akurat złe nie było... Od takiego zgłoszenia rozpoczęła się historia, która nadal trwa... Pod opiekę Fundacji dwa dni temu trafiły trzy kociaki - na zdjęciach ujrzycie, w jak strasznym stanie są maluszki. U jednego na samym początku nie mogłyśmy stwierdzić, czy ma oko - z powodu tak ogromnego sklejenia ropą.
Wszystkie kociaki trzy mają przeraźliwy koci katar, zaklejone, zaropiałe oczy. Wszystkie trzy to czarnuszki z białymi wstawkami na tylnych łapkach, a jeden z nich ma biały krawacik. Na chwilę obecną wyglądają na dwie kotki i kocurka, lecz są tak maleńkie, że jeszcze może się to zmienić - pomyłki w tak młodym wieku istnieją. Zostały znalezione w budynku, schowane pod papą czy czymś podobnym... Jest tam więcej kociaków potrzebujących pomocy, do tego kotki do sterylizacji! Kilka z kociąt zostało już w tym miejscu otrutych! Czy warte jest takie cierpienie zwierząt?
Możemy Wam przekazać telefon, abyście odbierali takie telefony lub odczytywali takie wiadomości. Uwierzcie nam - nic przyjemnego... Maluszki są aktualnie pod naszą opieką, odizolowane w klateczce - codziennie jeździmy z maluchami na zastrzyki. Rozpoczęła się antybiotykoterapia, która potrwa od 7 do 14 dni plus leczenie oczu, w strasznym stanie kroplami z antybiotykiem - koszt na trzy kociaki oszacujmy na około 100-150 złotych za antybiotyki. I zaczynają się schody... Trudno jest znaleźć miejsce, ale jeszcze trudniej środki na opłacenie faktur. Gdy kociaki zostaną wyleczone, muszą zostać zaszczepione, a przed tym oczywiście odrobaczone i odpchlone - a najbezpieczniej będzie, gdy wykonamy jeszcze im testy na FELV/FIV. Szczepienia podwójne koszt 100 złotych na jednego kociaka, czyli aż 300 złotych i odrobaczenie i odpchelnie (koszt około 50 złotych).
Dodatkowo pragniemy zwrócić waszą uwagę na ogromny problem bezdomności u nas w Koszalinie! W każdej rodzinie znajdzie się osoba dokarmiająca bezdomne koty lub znająca taką osobę - może warto poświęcić chwilę uwagi i pomóc wyłapywać na zabiegi sterylizacji i kastracji, aby zwalczać bezdomność a przede wszystkim cierpienie!
Trójka nowych podopiecznych pod naszą opieką i UWAGA to nie wszystko. CIągle pojawiają się nowe historie... Zapraszamy do wspierania i pomocy !
Ładuję...