Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kiedy przychodzi do nas ktoś, czyją przyszłość szacuje się zaledwie na 2-3 tygodnie, codzienność staje się dawaniem miłości i wszystkiego, żeby w pamięci nie pozostało nic z bezdomności. Mało czasu na takie zapominanie, ale odchodzić w cieple jest lepiej...
Kiedy taki ktoś zaczyna zdrowieć, pojawia się nadzieja, że może z pożegnaniem będzie można poczekać, że będzie czas.
Nasz kochany Czaruś przegrał z przerzutami po 4,5 miesiąca...
Dzięki Wam dostał odrobinę godności, a z tego świata zapamięta Człowieka jako swoje małe szczęście.
Czarusia poznałam w listopadzie zeszłego roku. Przybłąkał się do gromadki kotów wolnożyjących u naszej znajomej. Wyglądał marnie, był słabiutki.
W lecznicy okazało się, że ma dodatni test na białaczkę i spory wyczuwalny guz w brzuszku. Do tego niedowagę, biegunkę, masę pcheł i ranki na piętach tylnych łapek.
Zabraliśmy Czarusia i szybciutko umówiliśmy konsultację onkologiczną. Po diagnozie znowu smutno - złośliwy chłoniak... W kombinacji z białaczką to spore wyzwanie dla kota...
Imię wybrałam trochę przewrotnie - zawdzęcza je temu, jak pięknie patrzy w oczy człowiekowi, nie sposób się oderwać...
No i wreszcie jest optymistyczniej! Czaruś pięknie reaguje na podawaną chemię, nie ma żadnych objawów ubocznych i samopoczucie jak u zdrowego kota. Interesuje się wszystkim dookoła i gada z nami po kociemu.
Przybrał na wadze ponad kilogram i nie mieliśmy ani dnia bez apetytu.
Nie wiem, jaką Czaruś ma przed sobą przyszłość, jak długo będzie żył, ale cieszy się z każdej chwili, a ja razem z nim, całą duszą.
Prosimy z Czarusiem o pomoc w sfinansowaniu kosztów diagnostyki, opieki onkologicznej i saszetek gastro intestinal - Czarusiowy brzuszek właśnie po nich czuje się najlepiej i najbardziej mu smakują.
Zdaję sobie sprawę, że to duża prośba, jak na jedno małe kocie życie, ale Czaruś dużo przeszedł i chciałabym, żeby był szczęśliwy. W imieniu Czarusia serdecznie wszystkim dziękujemy!
Ładuję...