Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Czasem obraz mówi więcej niż 1000 słów. Psiak w typie jamnika. Nie podnosi tyłu, czołga się, na łapach otwarte, rozległe rany. PAUZA. Ile czasu to trwa? Nie da się zedrzeć skóry do kości w dwa dni! A przecież jest jeszcze powód dla którego nie może chodzić!
Co przeżył ten pies? Jaką miał wolę życia, że cierpiąc tak potwornie, nie poddał się, nie zatrzymał, by umrzeć. Możesz wyobrazić sobie ten ból? My chyba nie.
Mała wieś w okolicach Poznania. Dobra dusza, która dokarmia koty. To do Jej posesji się przyczogał. Telefon do Przyjaciela, a raczej Przyjaciółki - Pani Julity, która pomaga zwierzętom. Bo przecież nie można go tak zostawić. Pani Julita kręci film i... dzwoni do nas. Nie pierwszy raz.
Czy umiemy odmówić? Nie. Czy chcemy odmówić? Nie! Bo przecież to udręczone zwierzę potrzebuje pomocy, jakiej te dwie dobre kobiety nie udźwigną! Odpowiedź jest jedna - PRZYJEŻDŻAJCIE. Więc jadą. Prosto do nas. Co pokaże diagnostyka? Zobaczymy.
Kolejny połamaniec na pokładzie. Który to już? Przestaliśmy liczyć. PROSIMY O POMOC.
Ładuję...