Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Z bardzo dużym opóźnieniem dziękujemy Wam bardzo za pomoc w zbiórce kociaków! Dzięki Waszej pomocy mogliśmy im pomóc. Dziękujemy!
Dwójka z nich Missy i Billy znalazła kochające domy oto szczęśliwcy jeszcze jak byli pod naszą opieką.
NALA i SIMBA nie mieli takiego szczęścia. Jakoś nikt nie zakochał się w tym burych uroczych mordeczkach i nadal czekają na kochającą rodzinę mieszkając w domu tymczasowym. Możecie o nich przeczytać na naszym FB fundacyjnym do którego obserwowania zapraszamy.
Simba.
Nala.
I razem.
Jak to zwykle bywa, dostajemy zgłoszenie o kotce z maluchami. Pierwsza informacja - dwa z czterech kociaków mają tragiczne oczy, jeden z nich chyba nie widzi. W przypadku zgłoszeń dotyczących ratowania życia nie ma co czekać. Zapada szybka decyzja, że bierzemy je pod opiekę i szukamy pilnie domów tymczasowych, które zajmą się maluchami. Po wizycie u weterynarza wiemy, ze najmniejsza dziewczynka jednego oczka już nie ma. Pomoc przyszła za późno... Ale jest szansa, że troszkę będzie widzieć na drugie.
Po przeleczeniu, podrośnięciu i szczepieniu czeka ją prawdopodobnie zabieg oczyszczenia i być może zaszycia miejsca po oczku.
Kolejny kociak wrzody na rogówce, widzi bardzo słabo, walczymy, aby widział cokolwiek. Z pozostałą dwójką jest w o tyle lepszej sytuacji, że choroba zaatakowała po jednym oczku, jednak też jest już zaawansowana. Na pierwszej wizycie u weterynarza w sumie z tych małych ciałek zostało wyjęte ponad 20 kleszczy, a z uszu masę świerzbowca.
Przed nami jeszcze długo droga do wyleczenia a jak wiadomo, to kosztuje, prosimy o wsparcie, aby maluchy mogły widzieć świat i żyć szczęśliwie. Wiemy, że prosimy Was ciągle o pomoc. Tylko dzięki Waszej pomocy organizacje takie jak nasza są w stanie pomagać. Podejmujemy decyzję o przyjęciu zwierząt, które są w sytuacji - natychmiastowa pomoc lub śmierć - mimo że finansowo nie stać nas na to. Każda wpłata to realna pomoc i ratunek dla nich, to jak wygrany los na loterii. Te kociaki już u nas są. Tym zdołamy pomóc, ale tylko dzięki Waszemu wsparciu. Bardzo dziękujemy. Każda złotówka to bardzo dużo!
Ładuję...