Mogę liczyć tylko na Was

Zbiórka zakończona
Wsparły 33 osoby
1 229 zł (64,68%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 6 Października 2023

Zakończenie: 16 Listopada 2023

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
08 Października 2023, 01:42
Czuczu odeszła...

Dziś po południu jej stan bardzo się pogorszył i ta dzielna koteczka już nie dała rady Białaczka, operacja wycięcia guza, zapalenie jelit i trzustki - za dużo tego na jedno małe ciałko, które latami żyło na ulicy bezdomne, przeganiane, bez dobrej karmy, schronienia, pomocy i opieki… Wzięłyśmy ją chorą z ulicy w maju – wydobrzała, mieszkała w kuchni z pozostałymi kotami FeLV+ i mamy nadzieję że te ostatnie 5 miesięcy były najlepsze w jej życiu. Może to dużo, ale dla nas za krótko…

Próbowałyśmy Czuczu Cię ratować, tak strasznie nam przykro że nic więcej nie mogłyśmy zrobić. Od dziś z Balbinką macie beztroskie, inne piękne życie – do zobaczenia kochane

Mamy niestety do spłacenia fakturę za operację i leczenie Czuczu – jeśli ktoś nie zdążył wpłacić dla niej datku wczoraj, to zbiórka jest jeszcze otwarta

Ostatnie 2 tygodnie to u nas maraton wyjazdów do lecznic, zwłaszcza do Rzeszowa i dużo ciężkich przypadków i śmiertelnych chorób ☹ Wczoraj operację w Rzeszowie przeszła białaczkowa Czuczu.

Niedawno nasza wolontariuszka Dominika wyczuła u niej guza po lewej stronie, a na dodatek Czuczu straciła apetyt. Badania wykazały że Czuczu ma dużego, 3-centymetrowego guza nad nerką, być może chłoniaka. Guz miał odnogi, był głęboko osadzony, dlatego istniało ryzyko że przy próbie usunięcia może dojść do krwawienia i zgonu podczas operacji. Druga możliwa opcja to eutanazja. Podjęłyśmy decyzję o operacji, którą na szczęście Czuczu przeżyła, a wycinki zostały wysłane do badania histopatologicznego.

Dziś Czuczu dochodzi do siebie po operacji, ma stan zapalny (to normalne po operacji), nie gorączkuje i próbuje troszkę jeść, ale męczy ją potworna biegunka, bo ma też zapalenie trzustki i jelit. Cały czas jest poddawana płynoterapii i dostaje leki, w tym również na pobudzenie apetytu. Czekamy teraz na wyniki histopatologii i trzymamy się nadziei, że Czuczu wyjdzie z tego. Na razie przebywa w lecznicy w Rzeszowie, więc mamy tylko jej jedno zdjęcie stamtąd.

Bardzo Was prosimy o pomoc dla Czuczu – na pokrycie kosztów operacji, leków i hospitalizacji. Ta koteczka dostała szansę bo wiemy że możemy tylko razem z Wami porwać się na jej ratowanie. Trafiła do nas chora z ulicy i już tam nie wróciła.

W ostatnich tygodniach nasze koszty rosną lawinowo i przeraża nas wizja otrzymania z lecznic kilkunastu faktur na ponad 20 tysięcy złotych. Dlatego błagamy o wsparcie dla Czuczu i szansę dla niej i dziękujemy za każdą wpłatę 💓

Pomogli

Ładuję...

Organizator
10 aktualnych zbiórek
127 zakończonych zbiórek
Wsparły 33 osoby
1 229 zł (64,68%)
Adopcje