Czy damy radę uratować Zuzię przed śmiercią?

Maleńka Zuzia została znaleziona przy ulicy. Osesek bez mamy. Nie umiała jeść samodzielnie, leżała w trawie pomiędzy pasami jezdni. Odkarmiliśmy, szukaliśmy domu, znaleźliśmy go. I gdy już miała się przeprowadzać. Coś nas zaniepokoiło. Zrobiliśmy badania… WYROK - FIP… 

Wszystkie wyniki badań wskazują na wirusowe zapalenie otrzewnej, choć to choroba diagnozowana jedynie po objawach, nie ma jednoznacznego testu, który powie: tak, to na pewno to lub na pewno wykluczy.

Kosztowne 3-miesięczne leczenie rzędu kilku tysięcy złotych. Wspomaganie organizmu. Badania kontrolne w trakcie… Wszystko to wtedy, kiedy stoimy nad przepaścią i przed decyzją o zaprzestaniu działań w terenie z powodu braku domów tymczasowych i funduszy…

A teraz właśnie bardzo potrzebny dla małej bezpieczny i najlepiej samotny dom tymczasowy (aby miała spokój) w Inowrocławiu i masakrycznie dużo pieniędzy. Od tego w zasadzie zależy jej życie. Bo ona bardzo chce żyć…

Czy damy radę ja uratować? Czy uzbieramy środki na jej leczenie? Mały kociak zaczyna dopiero życie i z powodu braku pieniędzy miałby je już zakończyć?