Kto wygra walkę z rakiem? Czy Pusik będzie żyć?

Pusik to piesek w sędziwym wieku, który prawdopodobnie całe swoje życie spędził na terenie pewnego przedsiębiorstwa, gdzie był dokarmiany przez tamtejszych pracowników. Psiulek nigdy nikomu nie wadził, ale też nikt za bardzo nie zwracał na niego uwagi. Dopiero niedawno pewien mężczyzna zauważył, że z ich „stróżem” dzieje się coś niedobrego, że ma jakiegoś dziwnego guza na nosie. Gdyby nie ten człowiek, Pusik nie trafiłby pewnie do nas...

Kochani, to, że jest to rak, nie oznacza to wyroku śmierci. To fakt, guz jest naprawdę duży, zajął większość przegrody nosowej i gardła. Weterynarze pobrali próbkę do badania histopatologicznego i okazało się, niestety, że jest to mięsak zakaźny.

Ciężko nam pisać o całej sytuacji, wszyscy zdajemy sobie sprawę z jej powagi i z tego, że leczenie będzie długotrwałe i ogromnie kosztowne. Ale nie chcemy się poddawać, musimy uratować Pusika!! Dlaczego inne zwierzaki mają mieć szansę na przeżycie, a on jeden nie? Bo jest stary? Na pewno nie jest to argument... Będziemy walczyć do samego końca!

Kochani, jesteście z nami?! Dołączycie do tej walki o kolejne czworonożne istnienie? Udowodnijmy, że jesteśmy ogromną SIŁĄ!

Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o opłacenie leczenia ciężko chorego psa staruszka.