Proszę, dorzuć się na Czyszczenie ząbków Angusa

Nasz staruszek Angus miał bardzo przykre życie, ma strasznie zniszczone ząbki , wielu brak, a na domiar złego kilka jest okropnie oblepionych kamieniem i trzeba te ząbki wyczyścić nim zaczną mu sprawiać ogromny ból.

Bardzo proszę o pomoc dla niego jako fundacja dysponujemy tylko darowiznami bez Waszej pomocy nie jesteśmy w stanie mu pomóc, a oto jego historia:

Latami żył w kojcu za sklepem. Dwa piękne psiaki żyły w kojcu na tyłach sklepu, dokarmiane, co prawda, ale na tym ich luksusy się kończyły. Piękne psiaki  w typie husky lub po prostu psów północy  najbardziej do szczęścia potrzebują ruchu i przestrzeni, one miały tylko mały kojec.  O psiaki dbali pracownicy, szukali im domu wśród klientów, a w małej mieścinie mało kto wziąłby psa do domu. Główne przeznaczenie psa to podwórko i szczekanie. Buda, łańcuch, nie miały szans na nic innego, swoboda na podwórku odpadała, bo jak to typowe dla tych psów ogrodzenia pokonywały w mig.

Po latach odszedł brat Angusa, został sam w kojcu, potem główna opiekunka zmieniła prace i zaczął się dramat,  pomimo lat, które upłynęły nikt się do psów nie przyznawał, nadal były niczyje i nikogo więcej ich los nie obchodził.

Angus trafił więc do nas, także do kojca z dużo mniejszymi szansami na dom niż gdyby był młodszy o te cztery czy więcej lat.

Angus jest wesołym, przekochanym psiakiem, ufnym do ludzi, nawet obcych, czeka go nauka smyczy, bo tego całkowicie nie rozumie, akceptuje psiaki. Przez stracone lata w zamknięciu wciąż jest jak szczeniaczek który wszystkiego musi się nauczyć, odkryć świat od podstaw, wszystko wprawia go w radość. Potrzebuje kochającego przewodnika, nauczyciela, opiekuna, swojej rodziny, by wreszcie poczuć się kochanym! Mieszka w Nasielsku, 50 km od Warszawy. Konakt: Marta 500707082.