Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Te szczeniaki były bardzo dobrze zaopiekowane przez bezdomną sunię. Dała z siebie naprawdę bardzo dużo mimo, to, że sama nic nie miała... Dała radę odchować w opuszczonym domu aż 7 szczeniąt...
Była dzielna na tyle ile mogła, ale przyszedł czas, że mleko się skończyło, a maluchy domagały się jedzenia... Nie zostawiła ich i nie pozwoliła na to, żeby umarły z głodu. Jestem pełna podziwu, bo sunia roznosiła je po całej wsi... Jedne były na końcu, drugie w środku pod przepustem. Robiła wszystko, żeby człowiek pomógł zaopiekować się dziećmi.
Trzy te najsłabsze były cały czas z nią, a resztę doglądała z ukrycia czy, aby człowiek pomoże... Na początku wiedzieliśmy o 4 szczeniąt, nawet obwinialiśmy człowieka, że musiał je rozrzucać po wsi.... Gdy udało się zabezpieczyć szczeniaka z przepustu, a nie było łatwo...
Pojechaliśmy dalej w miejsce, gdzie była zabezpieczona siostra. I tak dwoje rodzeństwa było razem!
Rozmawiając z ludźmi, dowiedzieliśmy się, że spaceruje po wsi duża sunia z kolejnymi szczeniakami... Ale nikt nie potrafił powiedzieć, gdzie ona może być. Gdy już odjeżdżaliśmy, bo nigdzie jej nie było widać, ukazała nam się z 3 dzieciaków, które w sekundzie uciekły do pustostanu.
Matka odciągała nas od tego miejsca, ale szukając, udało się... I spod sterty desek wyciągnęliśmy kolejna trójkę!
Mama uciekła, a my w ciemności mieliśmy zerowe szanse, ale ludzie, którzy mieszkają na wsi dali nam znać, że trzyma się miejsca, a my też zostawiliśmy jedzenie.
Wróciliśmy rano i wyszła nasza zguba, uciekając do pustostanu. I tu już była nasza! Udało się ją złapać, jest.
Szczeniaki zostały zabezpieczone w domu tymczasowym i musimy je ogarnąć weterynaryjnie I tu będziemy potrzebować waszego wsparcia. Mama, póki co jest w miejskiej przechowalni, ale zabiorę ja do siebie. Nie zawiedźmy jej, pokażmy, że człowiek nie jest taki zły i zróbmy wszystko, żeby i ona i dzieci były jeszcze szczęśliwe i właściwie zaopiekowane.
Ładuję...