Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani dama jest już z nami 10.04.2021 przyjechała jest mega grzeczna, I raczej zdrowa 🥰
Kopytka do zrobienia. Zobaczcie jaka ona szczęśliwa jest 🥰❤
Dziękuję za uratowanie jej żucia jesteście kochani 🥰❤🥰❤
wesołych świąt kochani, zyczymy wam dużo radości uśmiechu I zdrowia ❤ samych pogodnych dni. Żyjcie w zdrowiu I szczęście kochamy was bardzo za to że jesteście ❤
Na zdjęciu rusałka uratowana wcześniej przez was ❤
Kochani zbieramy na tradport, miał być za 1500 a będzie za 2000zl . Proszę pomóżcie uzbierać.
Kochane aniołki.
Czas mamy ostateczny do końca Marca , już raczej nic nie utargujemy. Przepraszam ze wczoraj tego nie napisałam ale no niestety moje zdrowie upada co raz bardziej.
Dziękuję za tak wspaniałe wasze wsparcie I za to że jesteście z nami I naszymi zwierzakami, bez was by się to wszystko nie udawało. Jesteście WSPANIALI ❤❤❤❤❤ Dziękuję
Kochani nie wiem co robić, dziewczyna która poprosiła mnie o pomoc, proboje utargowac czas ale czy się uda nie wiem
Przedluzamy zbiórkę, ale nie jest łatwo. Bo żadne argumenty nie trafiają do gościa. Więc bierzemy na siebie odpowiedzialność i przedłużamy zbiórkę. Walczymy kochani ❤❤❤❤
Kochani czas skrócony, niestety nie mamy czasu aby czekać na zebranie pieniędzy do 30.03.2021r liczy się już każda minuta proszę pomóżcie bo ona czeka już w kolejce do handlarza a później na rzeź.
Dama - 11-letnia niechciana klacz. Niepotrzebna nikomu. Miała kiedyś domek, ale jej pan oddał ją za długi, nie zmrużywszy nawet okiem... Zapakowali na samochód i wywieźli jak rzecz... Do kolejnego miejsca, postawili w kąt i tak stała jedząc kiszonkę dla krów i starą kiełbasę.
Nieprawdopodobne, że przetrwała, ale z głodu nie pozostało jej nic innego, jak jeść co było i walczyć o przetrwanie. Nieraz pokaleczona przez maszyny rolnicze, wśród których stała, cierpiała w milczeniu. Znów ją oddano, bo przeszkadzała... Stoi dziś sama w gospodarstwie gdzie służy jako kosiarka do trawy, nic więcej nie dostaje prócz słomy, za towarzystwo ma sforę psów, które są tak natarczywe i agresywne, że klacz nie jest w stanie się od nich oganiać.
Konie to zwierzęta stadne a ona jest sama, nie ma nawet człowieka, który by o nią dbał. Okropna matowa sierść, która jest wynikiem fatalnego karmienia, kopyta, których nikt nie struga. Ciągle próbują ją zaźrebić, byle tylko zarobić na źrebięciu, ale ona jest zbyt słaba, by zostać mamą... Jeździmy do niej prawie codziennie by dać jej witaminy i inne smaczki, których ona nigdy nie miała okazji spróbować. To cudowne stworzenie tak bardzo cieszy się na nasz widok kiedy przyjeżdżamy z jedzonkiem, że galopem pędzi w naszym kierunku, częściowo pewnie z radości a częściowo z głodu...
"Właściciel" zgodził się ją nam sprzedać. 10 tysięcy zł to cena jej życia. Ona jest zbędnym przedmiotem na podwórku, jeśli nie wykupimy jej na czas - zostanie oddana do rzeźni. `właściciele śmieją się, że będą z niej kabanosy... Nie zależy im na jej życiu. Klacz ma piękne imię - Dama... ale nie jest tak traktowana, a przecież ona zasługuje na miłość. Po wykupie klaczy będziemy szukać dla niej najlepszego domku.
Ładuję...