Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Drodzy Darczyńcy!❤❤❤
Bardzo serdecznie dziękuję za ogromną pomoc i niewzykłe wsparcie dla kotka Daro! Dzięki Waszej dobroci kotek korzysta z życia, zdrowieje. Bawi się, biega, przytula. Obecnie przebywa pod opieką tymczasową. Szukamy opiekuna :)
Nikt nie jest w stanie przewidzieć, kiedy kotek Daro będzie w pełni zdrowy. Czy będzie konieczna stała opieka weterynaryna nad kotkiem? Czas pewnie pokaże. Obecnie Daro jest jeszcze w trakcie leczenia. Poprawa jest widoczna. Dziąsła się ładnie przygoiły. Kuracja antybiotykowo-sterydowa przynosi dobre rezultaty. Wizyta kontrolna już w 5 grudnia. Sprawdzimy dziąsła, oczy.
Leczenie kotka Daro nadal jest konieczne. Wczoraj byliśmy z Daro u weterynarza. A termin następnej wizyty już ustalony!!
Prosimy dobrych ludzi o wsparcie i pomoc w kontynuacji leczenia kotka oraz w jego utrzymaniu.❤
Po usunięciu zębów u kotka Daro problem z dziąsłami nie rozwiązał się gdyż są zaczerwienione i bolą. Kotek nadal bardzo ślini i drapie się po pyszczku.
Pomimo naszej troski o kotka, dobrej karmy, nie możemy unormować pracy jelit. Często zdarzają się luźne stolce u Daro.
Wczoraj podczas wizyty w przychodni weterynaryjnej, Daro dostał zastrzyki, które działają do trzech tygodni, po czym ponowna wizyta i lekarstwa. Podejrzenie plazmocytarnego zapalenia dziaseł. To niezmiernie bolesna i trudna choroba do wyleczenia. Kotek musi być pod stałą kontrolą. Musimy dodatkowo uważać aby otrzymywał odpowiednią karmę weterynaryjną.
Bardzo dziękujemy Darczyńcom za słowa otuchy i ogromną pomoc dla kotka Daro! Wsparcie i zainteresowanie chorym kotkiem z waszej strony dodaje siły do działania. Wzmacnia, gdy nachodzą myśli zwątpienia, rozterki, brak siły.
Kotek jest już po ekstracji zębów. To był bardzo trudny zabieg dla kotka. Trzeba było wszystkie zęby usunąć, które powodowały silne zapalenie jamy ustnej, przewodu pokarmowego, biegunki. Powtórzone zostały niezbędne badania krwi, z których wynika że po upływie dwóch miesięcy jest poprawa. Wzrosły krwinki czerwone, nie ma już silnej anemii. Kotek przeszedł tak wiele, bólu, cierpienia w swoim krótkim życiu. Z czasem, przy dobrej opiece kotek będzie coraz silniejszy i zdrowszy. Kotek ma uszkodzony wzrok po przebytych infekcjach, nie ma uzębienia. Jednak jest wyjątkowym kotem. Kochanym, ujmującym, radosnym. Zasługuje na bardzo dobrego opiekuna i dom.
Za wszystkie dotychczasowe wpłaty na kotka Daro bardzo serdecznie dziękujemy !
Stan zdrowia kotka Daro powolutku się poprawia. Leczenie kotka będzie bardzo długo jeszcze trwało. Jesteśmy z Daro po wizycie u weterynarza. Został ustalony termin zabiegu na 28 września na ekstrakcję zębów z powodu plazmocytarnego zapalenia dziąseł. Aby zmniejszyć stan zapalny (wyciek ropy z pyszczka, problemy z układem pokarmowym) podano kotku antybiotyki i steryd. Oprócz tego dostał jeszcze preparaty na pasożyty, które są trudne do zlikwidowania. Jak i nawracające biegunki, bardzo martwią i niepokoją. A kotek przed zabiegiem musi się wzmocnić. Pomimo wszystkich swoich uciążliwych i bolesnych dolegliwości kotek jest zawsze skory do przytulania, bliskości z człowiekiem, jest kochany. Bardzo lubi wychodzić na krótkie spacery, wsłuchując się w śpiew ptaków, odgłosy z ulicy, wygrzewając się na słoneczku.
Jesteśmy wolontariuszami, pomagamy kotom od wielu lat ale takie przypadku jeszcze nie mieliśmy gdzie kotek tak drmatycznie walczył o życie. Kotek Daro przeszedł trudną drogę, okrytą bólem, niesamowitym cierpieniem, głodem. To starszy już kotek, w wieku około 7 lat. Wzrok uszkodzony kocim katarem, zepsute zęby, krwawiące nadżerki na dziąsłach, cieknąca gęsta ślina, kości obleczone skórą, sierść zaniedbana i pokryta kałem, pasożytami. Odstraszający wyglądem, koci szkielecik.
Ledwo żywy błąkał się od dłuższego czasu, lat? Szukał jedzenia, kąta aby schronić się. Nie stronił od ludzi, nie bał się. Lgnął do nich, żebrał o każdy kęs jedzenia. Czasami ktoś rzucił plaster wędliny czy kawałek chleba. Tym sposobem chyba nie umarł z głodu.. Bardzo słabo widzi, tylko jednym oczkiem, może kontury, cienie. Jakim sposobem przeżył, przetrwał. Przypadek sprawił że w ostatniej chwili uzyskał pomoc. Organizm słabiutki. Sądziliśmy że biedak odejdzie. Kotek ważył około 2 kilogramów. On ma jednak ogromną wolę życia, pokory, jest bardzo przyjacielski i wdzięczny za każdy przyjazny gest w jego kierunku. A my go wspieramy dobra opieką aby wydobrzał, wzmocił się, miał w przyszłości szansę na dom. W ostatnim okresie mieliśmy po opieką niejedną kocią biedę, którą trzeba było ratować i leczyć: kotkę Myszkę, Gapcio, Lucjan.. Na kolejnego, tak wyniszczonego i chorego kotka Daro, brakuje już środków finansowych. Ta sytuacja nas przerasta i przeraża ponieważ kotka Daro czeka długa opieka weterynaryjna, zabiegi zanim będzie gotowy do adopcji. Wierzymy że są osoby wrażliwe na krzywdę zwierząt, z otwartymi sercami. Zwracamy się do nich z ogromną prośbą o pomoc w pokryciu kosztów leczenia, utrzymania kotka Daro.
Pomóżcie nam w leczeniu kotka! Walka o niego dopiero się rozpoczęła!
Pierwsze badania krwi potwierdzają toczący się stan zapalny w organizmie, niedokrwistość u kotka, niedoczynność tarczycy. Wykonane zostały testy na HIV i Felv. Wynik na szczęście ujemny. Test na pierwotniaki - ujemny. Pasożyty - Giardia intestinalis- nie znaleziono.
Problemem są biegunki, które powracają, męczą kotka. Pomimo że otrzymywał antybiotyki, typowe na przewód pokarmowy. Prawdopodobnie to nieswoiste zapalenie jelit, które jest bardzo trudne do wyleczenia. Staramy podawać mu do jedzenia specjalistyczną karmę.
Kotek Daro musi wzmocnić się, nabrać siły, bo czekają go następne badania i zabiegi. Nie można przeprowadzić zabiegu pod narkozą dopóki kotek nie będzie w lepszym stanie zdrowotnym. Musi przytyć, nabrać masy dlatego cieszymy się z każdego grama ciałka więcej, widocznego na wadze u weterynarza.
Kotka musimy również karmić specjalistyczną karmą, aby ustabilizować wypróżnianie. Wyjątkowo trzeba uważać na zmianę karmy, dodatki do jedzenia bo przewód pokarmowy kotka jest bardzo wrażliwy. Szukamy przyczyny częstych biegunek. Został przebadany kał pod kątem pasożytów.
Za każdą wpłatę bardzo serdecznie dziękujemy!
Dbamy i doglądamy jak możemy zwierzaka. Martwimy się o jego stan zdrowia. O przyszłość. Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu badań weterynaryjnych, leczenia i w zakupie karmy specjalistycznej!
Ładuję...