Matylda umierała w patologi❗Dręczona i wycieńczona masą chorób

Kochani, to jest Matylda. Miesiącami, a nawet latami zaniedbywana przez potwory zwanymi ludźmi... Choć ja osobiście ludźmi bym ich nie nazwała. Bo jaki człowiek, mając sumienie, może patrzeć na krzywdę innych żywych stworzeń❓💔

Patologia mieszkająca dosłownie w śmietniku, bo inaczej tego "domu" nazwać się nie da, miała gdzieś te biedna małą sunię 😭 Na pytanie dlaczego nie pomogli psu odpowiedź była porażająca 😡 "Ten pies i tak zdechnie, bo już nie jej i nie pije". Same wulgaryzmy cisnął się na usta, ale przecież nie będę się zniżać do ich poziomu.

Te patusy i potwory patrzyły jak cierpi ich członek rodziny, jak umiera po ciuchu i w kącie... Jak gaśnie życie.... I miały to głęboko w d...e. Tak się nie da... To trudno oglądać a co dopiero o tym pisać i to jeszcze w sposób cywilizowany! Sunia jest w stanie TRAGICZNYM ❗Trafiła na ostry dyżur.

Leczenie samej skóry będzie trwało miesiącami i kosztowało w tysiącach !! To oczywiście tylko to, co widać gołym okiem, na resztę potrzebna jest diagnostyka i badania. Sunia cała się trzęsie! Jest przerażona! Nie wiemy co się z nią działo, co te wstrętne potwory z nią robiły. Wiemy natomiast jedno ! Każde stworzenie zasługuje na godne życie bez cierpienia i to jeszcze tak okrutnego jakie ma w tej chwili Matylda!

Te kanalie zniszczyły jej życie. Błagam pomóżcie nam, aby ją ratować 🙏  My nie mamy za co...