Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za Wasze wsparcie w walce o dobro zwierząt! Z radością informujemy, że większość odebranych kotów znalazła już nowe, kochające domy. Na naszym pokładzie przebywa jeszcze pięć kociaków - Grafi, Hazelka, Franka, Sowa i Felix, które polecają się do adopcji! :D
Wydawać by się mogło, że w czasach powszechnej sterylizacji takie rzeczy nie mają już miejsca... A jednak!
Odebraliśmy interwencyjnie 26 chorych kotów, w tym 4 kotki z kociętami oraz 4 kotki będące już w ciąży! W ciągu niespełna 2 lat, kobieta rozmnożyła stado z 8 kotów do niebanalnej ilości 26!
Koty nie były leczone, nie były szczepione. Nigdy nie były odrobaczone. Rozmnażały się między sobą. Są zapchlone do tego stopnia, że nie działają dostępne na rynku preparaty.
Wszystkie mają świerzb i giardia. Kotki mają zapalenie gruczołów sutkowych.
Zbieraczka i rozmnażaczka (bo inaczej tego nazwać nie można) nie skorzystała z pomocy, jaką oferowały fundacje. Pomimo zapewnień, że koty wyadoptuje i wysterylizuje - nigdy tego nie zrobiła. Wręcz przeciwnie, do kwietnia stado powiększyłoby się o kolejne kocięta.
Koty żyły we własnych odchodach, a smród panujący w domu był nie do zniesienia. Są w ciężkim stanie, odwodnione, z obniżoną temperaturą zostały przewiezione do klinik weterynaryjnych, lekarze walczą o ich życie.
Chora miłość "właścicielki" o mało nie doprowadziła do tragedii. Do tragedii, gdzie największą ofiarę poniosłyby te niewinne stworzenia.
Zwierzaki trafiły pod opiekę kilku fundacji (2 do Koty z Grochowa, 12 do Fundacji Azylu Koci Świat, 9 do nas OTOZ Animals Inspektorat Warszawa, 3 do Fundacja Futrzaki). Obecnie przebywają w lecznicach - trwa walka o ich życie.
Prosimy o pomoc w opłaceniu diagnostyki, leczenia, i pobytu kotów w szpitalu. Musimy je również wysterylizować i zaszczepić. Każda wpłata ma ogromne znaczenie.
Laden...