40 kotów z działek prosi o pomoc

Jest takie miejsce na działkach, gdzie jest ok. 40 kotów. Jeszcze niedawno nic o tym miejscu nie wiedzieliśmy.  Przychodzi tam pan Adam i je dokarmia w miarę swoich skromnych możliwości. Zimą dojechać się tam nie da, trzeba iść w śniegu i zaspach kilkaset metrów.

Musimy te koty wysterylizować. Bez tego na wiosnę sytuacja wymknie się spod kontroli. Nie wiemy jeszcze, ile jest kotek, ile kocurów.  Bardzo prosimy was o pomoc w sterylizacji tych kotów. Zapewne jakieś będą też do leczenia. Jedną chorą już wzięliśmy do siebie, a druga kotka trafiła do domu tymczasowego Elizjum Joanny Parys. Wspólnie podjęliśmy się zadania wysterylizowania tej sporej gromadki i zapewnienia im pomocy. Bardzo prosimy o waszą pomoc. Wpłata nawet jednej złotówki bardzo się liczy.

Oczywiście potrzebna też jest karma i tą też chcielibyśmy zakupić. Sterylizacje już w nadchodzącym tygodniu zaczynamy na kreskę, bo okres rui już się zaczął i nie można tego odkładać.

Bardzo prosimy o wasze wsparcie i wpłaty. Na bieżąco będziemy relacjonować przebieg sterylizacji i pomocy dla kotów.