Alba została porzucona w chorobie. Nie dajmy jej umrzeć!

Tyle mówi się o odpowiedzialności w kwestii zwierząt. Pamiętajcie, by nie kupować małemu dziecku pieska pod choinkę. Zwierzęta to nie zabawki. One czują tak samo jak my. Przygarnięcie lub kupno pieska czy kotka należy dokładnie przemyśleć, a dorosły powinien być świadomy, że posiadanie domowego pupila wiąże się z określonymi wydatkami, począwszy od karmy, a skończywszy na leczeniu, jeśli będzie ono konieczne. Niestety, nie wszyscy biorą na siebie tę odpowiedzialność i gdy zaczynają się problemy, kudłata „maskotka” staje się niepotrzebna.

Podobna historia przydarzyła się owczarkowi niemieckiemu o imieniu Alba. Psinka została znaleziona przez przypadkowych ludzi, którym nie jest obojętny los braci naszych mniejszych. Nieodpowiedzialni opiekunowie wyrzucili swojego czworonogiego przyjaciela na ulicę, na pewną śmierć.

Sunia ma ogromnego guza gruczołów mlekowych. Alba została natychmiast przewieziona do lecznicy, gdzie weterynarze od razu wykonali RTG. Na szczęście nie pokazało ono przerzutów. Lekarze wykonali również USG jako etap przygotowujący do operacji. Na podstawie wyników badań przeprowadzonych w lecznicy psinka została zakwalifikowana do usunięcia guza. Próbka tkanki zostanie pobrana i wysłana do badania histopatologicznego.

Biedna kochana dziewczynka... Gdyby byli opiekunowie zareagowali szybciej, guz nie rozwinąłby się do takich rozmiarów.

Kochani, takie operacje oraz leczenie są bardzo kosztowne, dlatego bardzo Was prosimy o wsparcie. Będziemy wdzięczni za komentarze pod postem, udostępnienia oraz wpłaty darowizn. Dzięki Wam Alba może uzyskać szansę na lepsze życie!

Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o udzielenie pomocy finansowej w leczeniu pieska.