Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
To jest Alvin – american staffordshire terier -kolejna ofiara pseudohodowcy. Ale od początku: Po opublikowaniu filmu i zdjęć z Laylą – bullką z ropomaciczem wyrzuconą w Błoniach pod Świebodzinem zgłosiła się do nas osoba, która wskazała hodowlę podobnych psów w oddalonej o 10 km od Błoni miejscowości.
Pojechaliśmy z policją i Fundacją Pro Animale. No i potwierdziło się. Nie będziemy się za bardzo rozpisywać. Na miejscu zobaczyliśmy ciąg kojców, a w nich 3 amstaffy samce, jednego dobermana, i jedną 8- miesięczną suczkę. Mnóstwo kojców było pustych. Jest też domek przygotowany pod suczkę ze szczeniakami. Alvin błękitny Amstaff był stanie tragicznym.
Trudności z poruszaniem ze względu na uszkodzoną bolesną tylną lewą łapę i nienaturalnie wykręconą w łuk lewą przednią. Alvin ma 7 lat. Pan nie potrafił wyjaśnić, dlaczego nie leczył psa, ani od kiedy i od czego powstały urazy. Alvin trafił do Lecznica dla Zwierząt Barbara Hanusz. Poniżej zdjęcia RTG jego łap. Pies żyje w ciągłym bólu. Dostał librellę i leki zabezpieczające przed bólem. Tylna łapa nadaje się do amputacji, ale pies nie utrzyma się na pozostałych trzech ze względu na tragiczny stan przedniej i wagę. Skonsultujemy jeszcze ewentualność ortezy.
Wózek też raczej nie wchodzi w grę. A w ogóle jest psem tak jak Layla cudownym misiowatym, łagodnym. Można z nim zrobić wszystko. Pan do Layli się nie przyznał. Twierdzi, że żona chciała ją przygarnąć, ale nie pozwolił.
Dobra wiadomość jest taka, że policja już wszczęła postępowanie w sprawie znęcania się nad Alvinem poprzez utrzymywanie go w stanie nieleczonej choroby. I tu mamy wszelkie szanse na ukaranie pana. Jak zwykle prosimy Was o wpłaty. Kasy brak a musimy leczyć Alvina.
Laden...