Na amputację połamanej kociej łapki

Wsi spokojna, wsi wesoła, ale nie dla każdego, a już na pewno nie dla kota, a zwłaszcza kiedy ma połamaną łapkę.

Co tę łapkę połamało? Tego zapewne nigdy się nie dowiemy, ale możemy się domyślać:  może kamień celnie rzucony przez nudzące się dzieci, a może kopniak gospodarza, który miał chęć wyrazić swoją złość, może koło roweru miażdżące łapkę gdy maluch spał gdzieś przy drodze.

Łapka się zrosła, ale w taki sposób, że nie dało się jej już używać, a kotek poruszał się trzymając ją w górze, nikt kto go widział nie chciał mu pomóc. Jakimś cudem dowiedzieliśmy się o jego istnieniu i zabraliśmy do lekarza. 

Diagnoza nie była miła - amputacja, ale to było jedyne co można było zrobić, aby poprawić jego komfort życia. Kotek jest młody, ma około 9 miesięcy i dość szybko przyzwyczaił się do życia na 3 łapkach, całkiem dobrze radzi sobie w tej sytuacji, o wiele lepiej niż kiedy złamaną łapkę trzymał wciąż w górze, nie mogąc zdobyć pożywienia, uciec przed zagrożeniem, czy skutecznie schronić się przed prześladowcami.

Do opłacenia pozostała faktura - zabieg usunięcia małej kociej łapki to koszt 800 zł (dokument w załączeniu). Kocinek już nie wróci na wieś, znajdziemy mu najlepszy domek na świecie. Bardzo prosimy o pomoc w pokryciu kosztów amputacji, która uratowała mu życie i dała szansę na lepszy los!