Karma specjalistyczna dla Ruperta!

Rupert, pies w wieku ok. 7 lat. Jegomość został zabrany spod „chlewka”, gdzie był uwiązany. Nie miał nawet imitacji budy. Wokół Ruperta leżały butelki, kamienie… Właśnie to miejsce miało wpływ na jego zachowanie, na utratę zaufania do człowieka.

Obecnie Rupert nie ufa ludziom, których nie zna. Swoich opiekunów wita uśmiechnięty, wesoły i stale chętny na spacer. W Azylu jest na swój sposób szczęśliwy. Tu ma stabilizację, spokój, którego bardzo potrzebuje i nas – ludzi, którym zaufał. 

Niedawno zrobiliśmy mu „przegląd” medyczny - Rupert ma problemy z trzustką, potrzebuje diety niskotłuszczowej i dalszej obserwacji. Musi jeść  karmę taką jak Brita light.
Może ktoś zechciałby wesprzeć Ruperta taką karmą? A może zostać jego wirtualnym opiekunem?
Gorąco Was zachęcamy, to dobry pies, bez szczęścia…