Bez auta nie zawieziemy ich do weterynarza, nie pojedziemy na interwencję... Zbieramy na naprawę Duchowego Auta

Im więcej zwierząt trzeba było pożegnać, tym bardziej myśleliśmy o miejscu, w którym psy chore i staruszki mogłyby godnie i szczęśliwie spędzać swój ostatni czas. Dlatego postanowiliśmy zbudować ośrodek, który będzie łączył w sobie funkcje psiego hospicjum i domu spokojnej starości dla psów. Tak powstał Duch Leona.

Mając spore doświadczenie w opiece nad takimi zwierzętami, jesteśmy w stanie zapewnić im odpowiednie warunki i o nie odpowiednio zadbać. Wiele chorych i starych psów jest poddawanych eutanazji lub umierają, cierpiąc w okropnych, schroniskowych warunkach. Często wystarczyłoby zapewnić im właściwą opiekę, żeby mogły jeszcze długo i radośnie pożyć, wnosząc wiele dobrego w nasze życie.

Przebywają u nas psy stare i chore, które niemal codziennie musimy zawieźć do lekarza na kontrolę, na zabiegi, w odległe miejsca na operacje i wizyty do specjalistów.  Psy nasze ważą w granicach 50-90 kg.

Sprawne, niezawodne auto to nasza podstawa. Dbamy o nie bardzo i korzystamy regularnie z serwisowania, żeby zawsze było na 100% gotowe pomóc zwierzętom.  

Bardzo Państwa prosimy o pomoc w opłaceniu ostatniego przeglądu naszego Duchowego Auta. 

Serdecznie dziękujemy za każdą pomoc.